- Są czasami wątpliwości. Czasami jest kwestia ustalenia, czy zarzuty, które są wobec danej ustawy formułowane istnieją. Nie widzę w tym nic zdrożnego, że taki wniosek jest składany - tak poseł PiS Kazimierz Smoliński odpowiada na pytanie, dlaczego posłowie z jego partii
zaskarżają własną ustawę o KRS do Trybunału Konstytucyjnego.
- Absolutny absurd logiczny, prawne kłamstwo, polityczna amunicja dla polityków PiS - komentuje z kolei Kamila Gasiuk-Pihowicz z PO.
Zdaniem Smolińskiego Polaków nie interesuje, dlaczego PiS nie chce ujawnić obywatelom list poparcia do KRS.
Wszystkie komentarze
Niestety niebawem to chyba nie bedzie. Trzeba czekac na katastrofe , ktora przy takim zarzadzaniu z pewnoscia nadejdzie. Spoleczenstwo bedzie musialo wylonic wtedy prawdziwe elity zdolne wyciagnac Pl z bagna. Teraz z wielu powodow nie widze szans.
Obawiam się jednak, że nie interesuje w takiej mierze i w takim zakresie, jak byśmy sobie tu życzyli. Oczywiście opozycja powinna temat drążyć, ale suweren pisowski i część wyborców ma to gdzieś.
Znaczy z punktu widzienia PiS kogo interesuje, ten nie jest Polakiem.
Z tego co widzę to nawet Kuchciński został bohaterem sporej ilości Polaków.
Jak między sobą rozmawiają o jego bohaterstwie.
Jak za komuny.
Trzeba wykorzystać firmę na maksa.
A Kuchciński robi to z kolegami doskonale.
Jak słyszę polaczków ze służbowych aut co mają podpisane "tylko do użytku firmowego" i jak cieszą się na to, że na kartę firmową pojadą na wakacje z rodziną, to dla nich bohaterem jest Kuchciński.
Mają 500+ różnego rodzaju i radość, że jak firma ich dyma to i oni dymają firmę.
Jak bierzesz papier do ksero z firmy to nie kradniesz a wręcz jesteś bohaterem. Zaoszczędziłeś.
Masz za darmo.
I to interesuje polaczków o nie listy poparcia, to czy Kamiński jest winny i co to jest i do czego służy konstytucja.
To nie ma znaczenia, ilu Polaków to interesuje. To są informacje publiczne i nawet, gdyby był tylko jeden zainteresowany i ich żądał, to mają obowiązek je udostępnić.
A ja sądzę, że Pani/Pana wypowiedź jest na rękę formacji, która będzie miała prawo powiedzieć że na forum Gazety są wypowiedzi szerzące nienawiść. Nie akceptuję określenia "pisowskiej szarańczy" jak również określenia "zarazy ideologii LGBT" To jest język strasznie chamski.
Zgadzam się, tylko obecnie jest to teoria.
Pisowska szarańcza to najłagodniejsze określenie na tych bezmózgich Hunów ze słomą w obuwiu.
Tak. Według niego nie jesteś Polakiem. Taki mają styl narracji.
Polakami jest tzw. suweren. Ten, co głosuje na pisowców i ten, który na wybory nie chodzi, bo i tak de facto głosuje na pisowców.
Kto nie popiera i przeszkadza tudzież zadaje głupie (niepotrzebne) pytania ten jest dywersantem. Folksdojczem znaczy. Obcym, animalnym elementem, zdradziecką mordą i kanalią.
Ja bez zadnego trybu.
Jestes Polakiem gorszego sortu.
Pan poseł Smoliński uważa Polaków za stado bezmyślnych baranów ,którym tylko w głowie pełny żłób. Widocznie tylko takich ma koło siebie.
To ja się pytam jakiż to honor jest być nadzorcą takiego stada?
Jest Pan Polakiem,ale nie prawdziwym tylko drugiego sortu.
Nie o honor tu chodzi.
Mnie to nie interesuje, prawdę mówiąc. Natomiast BARDZO mnie interesuje, dlaczego PiS tak uparcie chce te listy ukryć.
No wlasnie Smolinski uwaza, ze dokladnie to Polakow nie interesuje.
Suweren faktycznie ma to w dudzie, ale wielu innych chce to wiedziec.
Według pisiorow nie Polka a gorszy sort
Polka odpowiada:mnie też interesuje i przeraża ten prywatny folwark, w ktorym wszyscy poddani boją się "króla",który jest "nagi"!
Ten smutny idiota uważa się za Polaka, ponieważ nie interesują go przekręty TW Balbiny i Zera w KRS??? Coraz weselej w Dojnej Zmianie:)))
Najwyraźniej problem i to poważny jest.
Nie ma dostatecznej liczby podpisów
Niektóre są wypełnione przez wpisanie tych samych nazwisk wielokrotnie
Chce wiedzieć która wersja jest prawdziwa
wydaje mi się, że najprawdopodobniejszy scenariusz jest taki, że znaleźli w kraju 25 kanalii [zawsze się jakaś w grupie społecznej uchowa, choćby i wśród sędziów] i one podpisywały się pod każdym zgłoszonym nazwiskiem, tylko co najwyżej w innej kolejności ;)
PiS potrzebuje dobrych stosunków z Łukaszenka i Putinem. Zarówno Bereza (by prowadzić reedukacje i tortury wobec opozycji) jak i Sybir będą potrzebne po wyborach. Opozycja nie ma przeszkadzać, ma popierać. Wobec opornych zastosowane będą powyższe środki. W październiku 2019 roku wszyscy na wybory. Ostatnio na PiS zagłosowalo tylko 20,7 % uprawnionych do głosowania. Tylko co piąty Polak. Zmobilizujmy się. Wygramy.