Czy rodzina marszałka latała rządowym samolotem sama? Zapytaliśmy Marka Kuchcińskiego
Justyna Dobrosz-Oracz, zdjęcia Wojciech Wojda, montaż Łukasz Bernaś
Nasza reporterka Justyna Dobrosz-Oracz na sejmowym korytarzu zapytała marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, czy odbywał loty rządowym samolotem wraz z rodziną i czy zamierza przeprosić za aferę
'Air Kuchciński'.
Jak trzeba opowiadać o ośmiorniczkach PO (już dawno ostygłych), to się proszą wręcz o mikrofony, dowolnej telewizji/rozgłosni. A teraz jakoś języków w gębach pozapominali, tylko liczbę ochroniarzy podwoili, żeby zbyt blisko suweren przypadkiem nie podszedł.
Żałosne. I straszne, bo należy założyć, że skala nadużyć jest znacznie większa. PiS reaguje tam, gdzie ich in flagranti złapią, ale tam, gdzie ich nie złapali, doją dalej. Doją nas. Pana, panią, społeczeństwo. Bo te loty, które kosztowały kilkunastokrotnie więcej niż loty rejsowe, to na nasz koszt. Podobnie jak loty premier Szydło do Brzeszcz. Najpierw samolotem do Pyrzowic, równolegle wcześniej kolumna limuzyn SOP jechała z Warszawy do Pyrzowic, żeby z lotniska panią premier ,,naszą Beatę" odebrać i zawieźć na próg rodzinnego domu. Jeśli już pani premier, co to tylko praca, pokora i umiar, musiała jeździć służbowymi środkami lokomocji do domu, to skoro kolumna aut i tak jechała z Warszawy, to może można było jechać autem? A nie najdroższym i najmniej ekologicznym środkiem transportu, jaki można sobie wymyślić? Ale gdzie tam, kto by się w podejmowaniu decyzji kierował dobrem budżetu, że o ekologii nie wspomnę. Ważne, by człowiek poczuł, że jest premierem. Co prawda decyzji żadnych samo podjąć nie może, ale co go samolotem powożą, drzwi do limuzyny przed człowiekiem pootwierają, parasol, gdy deszcz, nad głową potrzymają, to nasze. Tych krótkich chwil przyjemności nawet Prezes nam nie zabierze.
@d_ost Ale suweren pisowski , że takie afery i takie loty, to cwaniactwo i pochwala to, no że fajny chłop, no pisowcy - co za ludzie i te wszystkie ich afery to fajna sprawa, bo inni też tak robili. ALE MIAŁO BYĆ INACZEJ ; oszczędności umiar i wszystko, wszystko NAJ, naj.
@kawerna2 To również nadużywanie stanowiska. Kuchciński ogłasza, że leci z "misją oficjalną", co uruchamia pewne procedury (m.in. szykowany jest zapasowy samolot; samolot podstawowy i zapasowy muszą wykonac loty próbne); nad zabezpieczeniem "misji" pracuje kilkadziesiąt (kilkaset?) osób, a Kuchcinski leci po prostu do domciu na weekend. I tak co najmniej 23 razy. Więc teraz pan Kuchciński powinien wyjaśnić co to były za "misje specjalne" na weekend do rodzinnego Przemyśla.
Wszystkie komentarze
Żałosne. I straszne, bo należy założyć, że skala nadużyć jest znacznie większa. PiS reaguje tam, gdzie ich in flagranti złapią, ale tam, gdzie ich nie złapali, doją dalej. Doją nas. Pana, panią, społeczeństwo. Bo te loty, które kosztowały kilkunastokrotnie więcej niż loty rejsowe, to na nasz koszt. Podobnie jak loty premier Szydło do Brzeszcz. Najpierw samolotem do Pyrzowic, równolegle wcześniej kolumna limuzyn SOP jechała z Warszawy do Pyrzowic, żeby z lotniska panią premier ,,naszą Beatę" odebrać i zawieźć na próg rodzinnego domu. Jeśli już pani premier, co to tylko praca, pokora i umiar, musiała jeździć służbowymi środkami lokomocji do domu, to skoro kolumna aut i tak jechała z Warszawy, to może można było jechać autem? A nie najdroższym i najmniej ekologicznym środkiem transportu, jaki można sobie wymyślić? Ale gdzie tam, kto by się w podejmowaniu decyzji kierował dobrem budżetu, że o ekologii nie wspomnę. Ważne, by człowiek poczuł, że jest premierem. Co prawda decyzji żadnych samo podjąć nie może, ale co go samolotem powożą, drzwi do limuzyny przed człowiekiem pootwierają, parasol, gdy deszcz, nad głową potrzymają, to nasze. Tych krótkich chwil przyjemności nawet Prezes nam nie zabierze.
Bydlo sie bawi i co im zrobicie!!!!!.
Ale suweren pisowski , że takie afery i takie loty, to cwaniactwo i pochwala to, no że fajny chłop, no pisowcy - co za ludzie i te wszystkie ich afery to fajna sprawa, bo inni też tak robili. ALE MIAŁO BYĆ INACZEJ ; oszczędności umiar i wszystko, wszystko NAJ, naj.
Czego się spodziewałeś po przezartym mozgu/od wąchania kleju/A Terlecki lepszy?
Terlecki to prawdziwa Twarz PiSu. Dzieci można straszyć.
cwany
Profesor Ryszard Iwon Terlecki?
Towarzyskie, moralne, intelektualne, kulturowe, nawet estetyczne - jakiekolwiek kryterium przyłożyć.
Latała, ale się nie cieszyła.
Nie latała sama.
Latała z kompletem załogi.
W pytaniu chodzi o to, czy bez marszalka. A wówczas niczym nie można usprawiedliwić nadużycia wladzy
Może dla nich to to samo.
A może to te dzieci pilotowały ten samolot!
Taką fuchę im ten pan wykorzystywacz załatwił.
"Srebrna Drużyna" potrafi kasę wszędzie wyciągnąć.
Sporo słomy tam zostawało do pozamiatania...
To również nadużywanie stanowiska. Kuchciński ogłasza, że leci z "misją oficjalną", co uruchamia pewne procedury (m.in. szykowany jest zapasowy samolot; samolot podstawowy i zapasowy muszą wykonac loty próbne); nad zabezpieczeniem "misji" pracuje kilkadziesiąt (kilkaset?) osób, a Kuchcinski leci po prostu do domciu na weekend. I tak co najmniej 23 razy. Więc teraz pan Kuchciński powinien wyjaśnić co to były za "misje specjalne" na weekend do rodzinnego Przemyśla.
dlaczego przywołujesz tego ...
popsułeś mi niezły nastrój !
Przykro mi, ale każdego dnia trzeba pamiętać "motto" PiSu.