Minister Kowalczyk o kryzysie szkolnym: Media sobie wymyśliły problem
Justyna Dobrosz-Oracz, zdjęcia: Wojciech Wojda, montaż: Katarzyna Szczepańska
W wielu miastach Polski są problemy z rekrutacją podwójnego rocznika do szkół średnich. Wielu uczniów już wie, że nie dostało się do wybranych liceów. Ale rząd twierdzi, że to histeria. Zobacz wideo Justyny Dobrosz-Oracz.
Wypowiedź tego żałosnego kolesia świadczy, że można olać lekcje z jęz. polskiego. Wystarczy postawa i proszę, do czego doszedł. Jest min. edukacji. Można? Można. Szczęśliwi mieszkańcy obrzeży kraju - ich dzieci za granicą znajdą swoje szkoły. A reszta?
Od kilku dni słucham propagandzistów tego reżimu, która głosi, że wszyscy dostaną się do szkół. Pewnie, że się dostaną, tylko w tym roku mają dokładnie dwa razy trudniej, żeby dostać się do tych placówek, które sobie wybrali. Dlaczego DWA razy trudniej?? Bo Kaczyński chciał zrobić na złość Tuskowi i zlikwidować gimnazja. Pomijając kompletne nieprzygotowanie tej deformy od strony organizacyjnej, to głupota Kaczyńskiego kosztuje samorządy kolosalne pieniądze, które można by wydać na zupełnie inne cele niż remonty szkół, do których deforma Kaczyńskiego zmusiła gminy i starostwa. Dzieciaki z tego rocznika już niedługo nabędą praw wyborczych i mam nadzieję, że zapamietają kto im wyrządził tak haniebną krzywdę.
Ten człowiek pełni swoją funkcję tylko dlatego, ze należy do PiS. Przecież jego rozumowanie jest na poziomie przedszkolaka. Czy on uczciwie zdał maturę, gdzie jest obowiązkowa matematyka, która zresztą nieco wykracza poza proste dodawanie i odejmowanie ? Jeśli w tym roku mamy 2x więcej kandydatów i podobną liczbę miejsc w dobrych szkołach, to próg, który trzeba osiągnąć jest wyższy. Nawet mało rozgarnięty człowiek wie, że mówienie o takim samym % dobrych kandydatów nie ma tu zastosowania.
Pisuar i jego aparatczycy kłamią w żywe oczy. Czarne jest białe - itd... W każdym dużym mieście jest katastrofa z powodu podwójnego rocznika, a pisuarowy niedołęga ściemnia, że wszystko jest ok. A w tvppis ani słowa na ten temat. I czy nadal ludzie będą głosować na pisuar? Jak sobie wybierzecie tak będziecie mieli.
Szanowni Prezydenci miast rozwiązanie jest proste odrzucić wszystkie dzieci ze wsi. Skoro ich rodzice tak chętnie głosowali na PiS niech zorganizują sobie liceum we wsi albo wyślą za granice. Bedzie to doskonała lekcja ponoszenia konsekwencji za swoje decyzje.
Słyszycie dzieci i ich rodzice to ze wasze dxieci mino dobrych wyników nie dostały die do szkoły to problem medialny. Waszych dzieci i ich dramatu nie ma. Idź ie głosować na PiS.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Szczęśliwi mieszkańcy obrzeży kraju - ich dzieci za granicą znajdą swoje szkoły. A reszta?
nasz rząd wcale nie najlepszy na świecie!
zapomniałeś o Korei Północnej i Wenezueli?!