'Nie wszystkie dowody zostały przeprowadzone' - mówi sędzia Jarosław Dudzicz. Tak uzasadnia ruch neo-KRS. Rada wystąpi do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości o ponowne zajęcie się sprawą Izby Dyscyplinarnej.
To reakcja na
opinię rzecznika generalnego
TSUE. Uznał, że KRS wybrano nieprawidłowo, a Izba Dyscyplinarna nie spełnia wymogów niezawisłości. W rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz sędzia Dudzicz ujawnia, jak będzie się bronić KRS wybrany głosami PiS.
Wszystkie komentarze
Śmieszna jest ta ich pewność, że rzecznik TSUE nie uwzględnił w swojej opinii poprzednio obowiązujących zasad wyboru KRS (tej prawdziwej).
No cóż, tonący się (nawet) brzytwy chwyta.
Im się wydaje, że mają do czynienia z głupimi jak oni sami partnerami, równie bałaganiarskimi, równie bezczelnymi i równie niedorozwiniętymi intelektualnie:))
A niech im się wydaje - zderzenie z rzeczywistością będzie dla nich bardzo bolesne.
I nie zamierzam im współczuć ani rozczulać się nad nimi.
Dla mnie śmieszny jest w ogóle taki argument. Nawet jeśli nie uwzględnił, to co z tego wynika? Że obecne zasady są akceptowalne, bo tamte były...? No właśnie - jakie?
Ponieważ tamte były równie nieakceptowalne, to te się z tego powodu stają przez to akceptowalne?
Logika pisowska zawsze pozostaje Wielką Tajemnicą Wiary.
"Logika pisowska zawsze pozostaje Wielką Tajemnicą Wiary."
I niech tak zostanie. A my jej nie zgłębiajmy, bo szkoda zdrowia i rozumu (naszego).