Dyskusja 'co dalej' już się w PSL zaczęła. W sobotę zbiera się Rada Naczelna. Ludowcy mówią, że skręt koalicji jeszcze bardziej w lewo sprawi, że nie będą mieli wyjścia. Sojusz z Robertem Biedroniem jest dla nich nie do zaakceptowania. I nie chodzi o elektorat, ale o samych działaczy. Czy koalicja opozycji przetrwa? Materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Tu nie ma co liczyć. PSL przespał swoją szansę na stworzenie swojego elektoratu na wsi. Państwowa Komisja Wyborcza opublikowała mapkę jak głosują wyborcy w gminach wiejskich. Trzeba pamietać, że dzisiaj mamy do czynienia z końcem gospodarstw rodzinnych na wsi. Dochody można uzyskać wyłącznie z wielkoobszarowych gospodarstw rolniczych. I za to rolnicy mają pretensje do tej partii. Wszak przez dwie kadencje ta partia razem z PO sprawowała władzę. Tam jeszcze wierzą w cudowne obietnice wyborcze PiS. Obietnice 500+ na krowę i 300+ na świnię skonsumują gospodarstwa wielkoobszarowe. Gospodarstwa rodzinne nie mają szans załapać się te dopłaty. Jest jeszcze w tych rolniczych plusach jedna bariera. Generalnie w Unii Europejskiej jest nadprodukcja żywności. I UE będzie powoli odchodzić od dotowania produkcji rolniczej. A dopłaty proponowane przez PiS mogą zostać uznane za niedozwoloną pomoc państwa dla producentów.
I wtedy w jesieni zniknie PSL. W sumie dobrze, najwyższa pora.
Pamiętajmy że PSL nie zabiera wyborcy lewicowego, czy liberalnego, PSL to wyborcy konserwatywni i wiejscy. PSL w koalicji to zostawienie tych wyborców pisowi.
Powinien pilnie powstać projekt pod nazwą Obywatelska Konfederacja Konstytucyjna. Minimum programowym byłyby zapisy Konstytucji oraz ew. propozycje zmian prawa w kierunku poddania posłów większej kontroli obywatelskiej w okresie trwania kadencji. To pozwoliło by zaprosić także kilku znanych posłów z Kukiz'15 . A PSL zawsze był "pivotalny", jak pięknie ich określił Marek Belka. Trzeba tez pilnie podjąć rozmowy z AgroUnią zanim zrobi to PIS. Na gruncie poszanowania Konstytucji można stworzyć nową formację, w której PO byłaby jedną z wielu równych podmiotów. Wspólna lista do Parlamentu lecz miejsca na niej przyznawane LOSOWO a nie parytetowo.
Podoba mi się to co piszesz, to dobre pomysły, ale jak dotrzeć do przywódców Koalicji. Spróbuj do nich dotrzeć, a może to ktoś przeczyta?
Biedron ma wieksza sile nawet jesli wystepuje osobno. Osamotniony PSL przestanie istniec. Biedron zatem
bić się z PISem o "chrześcijańskich demokratów"? To jak bić się z jaskiniowcami na maczugi o samice.
PO dlatego przegralo, ze nasladowalo program PiSu i kokietowalo ich elektorat. Nalezy wszystko robic przeciwnie niz PiS i miec zawsze przeciwne poglady na kazdy temat.