Senator PiS Jan Maria Jackowski w piśmie do Adama Glapińskiego wystosował dwa pytania o zarobki jego współpracowniczki.
- Czy prawda jest, że jedna z współpracowniczek Pana Prezesa zarabia 65 tysięcy zł. miesięcznie? Jeżeli nie jest to prawdą, to jakie zarobki miesięcznie z uwzględnieniem wszystkich pochodnych osiąga ta osoba w NBP? - pyta Jackowski. - Jaki jest zakres obowiązków wzmiankowanej współpracowniczki i jakie posiada kwalifikacje merytoryczne by realizować te zadania? - kończy.
Jak sam twierdzi robi to w imieniu swoich wyborców. O jego inicjatywę w sprawie pyta Justyna Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Na pewno pan Glapiński i dwór nie biorą nawet grosza z budżetu.
Stoją tam w NBepie takie maszyny, które drukują na okrągło różne nominały, a na zapleczu w pakamerze osobna na takie różne potrzeby, jak te właśnie.
Zabrakło na wyszynk i pozazdrościł tych 65 tysi.
a może nie zdążył wytrzeźwieć, i dlatego taki odważny i pyta
Jedną z najwyższych kwalifikacji u Chrzanowskiego był patriotyzm. Że też w tym przypadku prezes Glapiński nie zarekomenduje cnót swych podwładnych.