Sędzia Krzysztof Rączka 'dogłębnie urażony' słowami Stanisława Piotrowicza o 'sędziach-złodziejach' nie czeka już na przeprosiny. Postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i wstąpić na drogę sądową przeciwko posłowi. Zobacz, jak Piotrowicz próbuje się wykręcić ze swoich słów. Materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
aby coś stracić najpierw trzeba to mieć...
No nie ja bym go posadził z kimś skazanym za przestępstwa seksualne
Dałbym szanse na poczucie "ciumka".
Intencje słuszne. Zastanów się tylko, czy jesteś przygotowany na unurzanie się w(e) gó...e ?