Okazuje się, że kwestia niemieckich reparacji wojennych nie jest sprawą zamkniętą. Jeszcze w styczniu Jacek Czaputowicz w Berlinie twierdził, że ten temat w stosunkach polsko-niemieckich nie istnieje. W dzisiejszej rozmowie z 'Wyborczą' minister spraw zagranicznych mówi: 'Pamięć historyczna o tych czasach jest przywracana. Także myślę, że to jest ciągle kwestia otwarta'.
W styczniu ma być gotowy przygotowywany przez Arkadiusza Mularczyka raport na temat reparacji wojennych od Niemiec. Justyna Dobrosz-Oracz zapytała ministra spraw zagranicznych, czy stanie się on oficjalnym dokumentem rządowym. Jaką uzyskała odpowiedź?
Więcej
    Komentarze
    Minister zdaje się nie pamiętać, iż Polska w 1922 roku zagrabiła 60% górnośląskiego przemysłu, do którego powstania nie wydała ani grosza. Czy wartość zagrabionego majątku odliczą od reparacji?
    @zak1953
    1922 to pikuś na tle Breslau, Oppeln, Stettin, Allenstein, Grünberg, Hirschberg, Kolberg, Stolp, Gleiwitz itd.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @zak1953
    Jak Kali ukraść komuś krowę, to dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Chcecie naprawdę rozgrzebać stare rany i zachęcić wszystkich dookoła do wysunięcia kłów i szarpania się o ochłapy? Polka na tym świetnie wyjdzie. A jak Niemiec powie, że spoko, zapłaci Wam ile chcecie, ale najpierw prosimy o zwrot Śląska, górnego i dolnego zresztą z przemysłem, złożami i jaką taką rozwiniętą dzięki Niemcom kulturą gospodarczą?
    @Odstawiony
    Przeprowadzam się na Śląsk - wyższa cywilizacja
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    idzcie ta droga bedzie wielki sukces kulawego wodza
    już oceniałe(a)ś
    14
    1
    Czy to oznacza, że Niemcy coś w Polsce zreperują?
    @???
    Gdzie Niemcy mają tą kabaretową dyktaturkę, to niedawno pokazali w kwestii ,,polskich obozów koncentracyjnych''. Niech Czaputowicz nie podskakuje, bo jak się naprawdę wkurzą, to zaczną wycofywać inwestycje i PL z przemysłu zostanie patriotyczne zbijanie europalet oraz produkcja koszyków wiklinowych.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    A odzskodowania od kacapów? Czesi upomna się o Zaolzie
    już oceniałe(a)ś
    13
    1
    Popieram polski, pisowski, rząd w tej sprawie. Niemcy płacą Polsce te 5bln Euro, a Polska oddaje okupowane tereny (Śląsk, Pomorze, Mazury) Niemcom i wszyscy będą szczęśliwi. Ja przede wszystkim, bo nie musiałbym już się martwić, co chory umysłowo Jarek jutro wymyśli.
    już oceniałe(a)ś
    12
    1
    Niech Czaputowicz lepiej pomysli o tym z czego zapłaci nam wszystkim reparacje za zniszczenie pozycji Polski na arenie międzynarodowej. Nie ma że wykonywał polecenia z Nowogrodzkiej. Dał tej ruinie swoją twarz.
    już oceniałe(a)ś
    8
    1
    To już zatrąca o paranoję. Prawie jedna trzecia Polski to ziemie poniemieckie podarowane Polsce przez Stalina, oczywiście z akceptacją pozostałych państw alianckich. Ale te musiały to zaakceptować, bo to Sojuz ponosił główne koszty wojny z Niemcami. A potem wysiedlenie ośmiu i pół miliona ludzi z tamtych terenów. A ci wysiedleni mieli dzieci, wnuki, prawnuki. Te tereny były bezpieczne, gdy byliśmy częścią imperium sowieckiego. Po przełomie, gdy aspirowaliśmy do UE, której dążeniem było utworzenie jednolitej Europy, także upominali się o nie wyjątkowo nieliczni. Po co, jeżeli to będzie część jednolitej Europy i Polacy będą mogli mieszkać w Niemczech i Niemcy w Polsce. Ale ta wizja jednolitej Europy zaczyna się chwiać. Kiedy odezwą się resentymenty? Szczególnie, gdy rząd Polski zacznie mówić o reparacjach wojennych. Kiedy pojawi się bardzo brzydka odpowiedź? Dobrze, my wam reparacje, ale wy oddacie zagrabione nam ziemie. Celowo używam słowa "zagrabione", bo to słowo się pojawi przy takiej polityce władz Polski. Panie Ministrze, może jednak warto to przemyśleć? Ja wiem, że duża grupa ludzi to popiera, ale to są ludzie, którzy także zadają pytanie: A co nam dała Unia Europejska? I oni naprawdę nie widzą, co osiągnęliśmy dzięki Unii. Ale to rząd powinien widzieć rzeczywistość i działać w długofalowym interesie Polski, a nie wyłącznie w interesie utrzymania swojej władzy. Bo za to zapłacimy wszyscy.
    już oceniałe(a)ś
    5
    0