Morawiecki przez lata korpo-prezes z politycznego rozdania nabrał liberalnego sznytu, ale to skóra zdjęta z tatusia... konserwatywna pokraka szyjąca gorsety Polakom wedle własnego humoru i własnych wynaturzonych idei. Mam nadzieję dożyć dnia gdy w książkach do historii, opracowaniach wydziałów politologii stanie tłustym drukiem "lawirant, mydło na oczy, katofaszysta"
Wczoraj Mateusz Krzywousty wygłosił referat, w którym mówił dużo na różne tematy, a najmniej o sprawie która była przedmiotem debaty. Skomentować to można rysunkiem Mleczki: "dwie osoby stoją nad miską klozetową i jedna z nich mówi - zrobiliśmy dużo ale można było więcej"
Matoluszek Krzywousty zaatakowal dzis w sejmie Rafala Trzaskowskiego: "Kandyduje na prezydenta Warszawy czy burmistrza Berlina?". Jak zwykle sie pomylil, bo Berlin nie ma burmistrza. Burmistrzow maja poszczegolne dzielnice. Berlin ma Nadburmistrza, ktory jest premierem kraju zwiazkowego Berlina. Jak to bylo w Monachium, to nie kanclerz Austrii tlumaczyl sie ze zbrodnii przeciwko Zydom, a polski premier.
DOMAGALI SIĘ REALIZACJI TEGO POSTULATU OD RZĄDU! A SAMI? IDĄ PO WŁADZĘ!
„Pakt Solidarnościowy” z czterema postulatami, w tym dodatku na życie w wysokości 500 zł, podpisali przed Sejmem przedstawiciele wszystkich klubów opozycyjnych: PSL, Kukiz’15, Nowoczesna i Platforma, ale też SLD oraz partia Razem!
Bardzo szybko okazało się jednak, że ta solidarność to pic! Bo wyłamała się... Platforma. Jej przedstawiciele tłumaczyli, że idą po władzę i nie mogą dziś deklarować wydatku kilku miliardów złotych! A przecież realizacji tego postulatu domagają się od rządu! Przez kilka godzin nie sposób było dowiedzieć się, czy poseł Michał Szczerba podpisał pakt w imieniu własnym czy PO, czy całej partii.
Dopytywany o to Schetyna, wysłał nam SMS: „Będę dopiero w poniedziałek”. Po kilku godzinach PO ustaliła jednak, że Szczerba podpisał pakt tylko we własnym imieniu.
Wszystkie komentarze
Smutne. Bardzo smutne.
o sprawie która była przedmiotem debaty. Skomentować to można rysunkiem Mleczki: "dwie osoby stoją nad miską klozetową i jedna z nich mówi - zrobiliśmy dużo ale można było więcej"
A może by tak zacząć od siebie?
„Pakt Solidarnościowy” z czterema postulatami, w tym dodatku na życie w wysokości 500 zł, podpisali przed Sejmem przedstawiciele wszystkich klubów opozycyjnych: PSL, Kukiz’15, Nowoczesna i Platforma, ale też SLD oraz partia Razem!
Bardzo szybko okazało się jednak, że ta solidarność to pic! Bo wyłamała się... Platforma. Jej przedstawiciele tłumaczyli, że idą po władzę i nie mogą dziś deklarować wydatku kilku miliardów złotych! A przecież realizacji tego postulatu domagają się od rządu! Przez kilka godzin nie sposób było dowiedzieć się, czy poseł Michał Szczerba podpisał pakt w imieniu własnym czy PO, czy całej partii.
Dopytywany o to Schetyna, wysłał nam SMS: „Będę dopiero w poniedziałek”. Po kilku godzinach PO ustaliła jednak, że Szczerba podpisał pakt tylko we własnym imieniu.
www.fakt.pl/wydarzenia/polityka/politycy-zrobili-cyrk-z-ludzkiej-krzywdy/dyrx13l