Zaczęło się od tego, że jeden prorządowy portal napisał, że nie będzie szumnie zapowiadanego raportu technicznego w ósmą rocznicę katastrofy. Rzeczniczka smoleńskiej podkomisji potwierdziła w rozmowie z Wyborczą, że raport faktycznie nie zostanie pokazany - będzie prezentacja wyników jej prac. Ale były szef MON zaprzeczył tym doniesieniom. 'Nie wiem. Są dwie informacje. Nie jestem osobą, która pracuje nad tym raportem. Cierpliwie czekam do kwietnia' - komentuje zamieszanie rzeczniczka PiS Beata Mazurek. Ale cała sprawa ma drugie dno. Według naszych nieoficjalnych informacji obecny szef MON Mariusz Błaszczak od jakiegoś czasu chce zmian w podkomisji. Na co nie chce się zgodzić Antoni Macierewicz. Dlatego część członków smoleńskiej komisji nie ma na razie przedłużonych umów. Czy pozycja Antoniego Macierewicza jeszcze osłabnie? Co zapowiadali politycy PiS w sprawie wyjaśnienia przyczyn katastrofy, a co mówią teraz? Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Z tego co czytałem, to podobno przeżył automatyczny pilot i od prawie 8 lat ukrywa się gdzieś w lasach.
Ma ułatwione zadanie z tym ukrywaniem się, bo nie musi jeść i pić.
Osoby te pojawiają się wyłącznie w mieszkaniu niejakiego Macierewicza, w ściśle określonej porze zaraz po północy
Raczej w 96-tą.
Czy Maciorka jest MON? Już nie. Czy wyprowadził się z ul. Klonowej, oddał samochód z kierowcą i zdjęto mu ochronę żandarmerii? Nie. To i ta zbieranina cynicznych meneli nauki nadal będzie doić wojsko czyli nas wszystkich. Do momentu aż naczelny cynik z Nowogrodzkiej nie uzna, że Maciorka już mu nie zagraża i warto się go pozbyć.
Kiepscy wybbrali Kiepskich
Nie masz racji. Przy władzy są cyniczni manipulanci bardzo sprawnie zarządzający po katolicku ciemnym elektoratem.
a nie jest?
I nie potrzega zadnych kwalifikacji.
Po cholere mi bylo te uniwersytety konczyc!
O wiele więcej, niestety...
prosty przepis,
najpierw podkomisję wyciszyć a potem zlikwidować