'Teraz przychodzi sprawdzam - kto chce wzmocnić państwo polskie a kto chce je osłabić' - tak Patryk Jaki forsował ustawę o IPN w Sejmie. Skończyło się dyplomatycznym kryzysem i wizerunkową katastrofą. Niektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości jeszcze na początku lutego przekonywali, że Polska na zamieszaniu 'zyskuje'. Co mówili wtedy, a co mówią teraz? Zobacz materiał Justyna Dobrosz-Oracz
Wszystkie komentarze
Ty sam jsteś Hanley. Brzytwa HANLONA:
"Never attribute to malice that which is adequately explained by stupidity."
Jaka wygodna przykrywka dla kampanii propagandowej.
Pewnie, że nie brak tam głupków bez zahamować od brudnej roboty, ale steruje tym twarde malice, a nie dobroduszne stupidity.
Fajne są wyśmiewanki z Jakiego, ale nie zapominajcie, że ktoś z niego zrobił ministra rządu RP.
nie ważne po co Jagiełło pojechał pod Grunwald, ważne ze pisze się przez dwa łł.
Swietnie ujete!
Nie no jeden pies, brzytwa Ockhama, czy brzytwa Beckhama. tym bardziej, że mając dostęp do internetu można to sprawdzić w trzy sekundy panie Hanley.
Chociaz polski w takim sensie jest, ze to jednak Polacy te bzdury gadaja, niestety.
Też zauważyłam tę "opuchliznę".
Nowa jednostka chorobowa - opuchlizna korytowa