Nie chciała odchodzić, ale nie zagrała va banque. Beata Szydło ustąpiła tuż przed posiedzeniem komitetu politycznego. Po długiej rozmowie z prezesem PiS. 'W tej sytuacji nie było sensu już jej bronić' - opowiada jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości. Otwartego buntu nie było.
Według naszych informacji z ust minister Elżbiety Rafalskiej padły słowa, że Beata Szydło 'była świetnym szefem'. Jarosław Kaczyński rzucił: 'Elu, nie martw się, nadal będzie'. Odchodząca szefowa rządu ma być wicepremierem do spraw społecznych.
Co się stało za zamkniętymi drzwiami? Jakie tajemnice kryje Mateusz Morawiecki? Zobacz materiał Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
haslo KABOTYN wg. slownika wyrazow Obcych Kopaliskiego :
pozer -
czlowiek lubiacy tanie efekty -
zgrywajacy sie (z innych oczywiscie)-
komediant;luchy aktor, zgryzwus.
Wszystko sie zgadza a gawiedzia przytakujaca konikunktiralni pisowcy.
Ludzie nie myslacy o swoim OBLICZU I SUMIENIU MORALNYM JESLI JE WOGOLE MAJA?
Co bedzie, gdy pisu nie bedzie? Pani Mazurek nikt pani o to nie zapytal jeszcze, wiec pytam ja?
Co z wami bedzie, gdy juz mina haniebne czasy dla Polski ? Kain zabil i rzadzi, ale smierc jest faktem dla wszystkich. Co z wami sieroty Pisowske bedzie.
Byłby to przypuszczalnie rekord Guinnessa kłamstw w polityce!
Obok nie zliczonych kłamstw mamy do czynienia z wyliniałym lisem i kameleonem.