Od początku spadło już 9 kropli. Obecnie czekamy na dziesiątą. Sam eksperyment zaczął w 1927 roku australijski profesor Thomas Parnell. Umieścił w lejku próbkę paku - pozostałości po destylacji smoły i czekał na kropla. Po ponad 18 latach od początku eksperymentu naukowiec zmarł, doczekując się zaledwie dwóch kropli. Udało się udowodnić, że pak węglowy jest około 230 miliardów razy bardziej lepki od wody. I można z niego stworzyć nawet dość trwałe przedmioty. Eksperyment kropli paku trwa do dziś (można nawet na żywo obserwować spadające krople http://www.thetenthwatch.com/), a upadku następnej kropli można się spodziewać za 6-7 lat. Czy to najdłużej trwające doświadczenie naukowe? Odpowiedzi próbuje udzielić Piotr Cieśliński, szef działu nauka 'Wyborczej'.
Wszystkie komentarze
Szkło jest substancją amorficzną, czyli zachowuje się jak ciecz, tyle że o ogromnej lepkości.
Szkło może również ulec krystalizacji ale nie wiem, który proces jest bardzie prawdopodobny. Zapewne wiele zależy od składu szkła.
Racja, szkło jest z punktu widzenia fizyki cieczą, ale opowieści o tym, że średniowieczne witraże są przykładem płynięcia szkła chyba nie są prawdziwe. Spotkałem się z interpretacją, że dawniej po prostu nie potrafiono robić idealnie równych tafli szkła i kiedy wstawiano szkło w ramę okien, to tak, żeby grubszy koniec był u podstawy (co jest zrozumiałe).
Ciekawe byłoby zrobić dzisiaj eksperyment. Tylko nikt nie ma tyle czasu, aby czekać na wynik! No i kto ta grant na takie badanie :)
Potwierdzam w całości twoją tezę. Mam gdzieś w notatkach artykuł w którym jest szacowane, że potrzeba by czekać około miliona lat aby dało się zauważy płynięcie szkła.
Faktycznie w czasach historycznych szkło okienne produkowano dmuchając duże balony, rozcinając je i płaszcząc. Do pomiarów różnic grubości na górze i na dole, i to rzędu mikronów, nie nadaję się to zupełnie. Jako takie płaskie szkło, to dopiero początek XX wieku.
Mam nadzieję że nie będziesz czekał długo. Facebook nie będzie wieczny, ludzie w końcu zmądrzeją.
(niektóre jednostki Homo Sapiens zachowują się przy klawiaturach jak małpa z brzytwą w nocy...)