Szóstoklasiści nie mają wygórowanych żądań. Chcieliby książek na tabletach, większych szafek i lepszych obiadów. I żeby troszkę mniej się stresowali. Zapytaliśmy uczniów ze Szkoły Podstawowej nr 14 im. Tony'ego Halika o ich szkołę marzeń.
To jest reforma, przed którą nie można uciec - obejmie wszystkie szkoły i uczniów - od zerówki po liceum. Tymczasem nie ma żadnych badań, które rekomendowałyby likwidację gimnazjów. Jeśli ktoś jeszcze może ją zatrzymać, to tylko rodzice.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.