- Sytuacja w zakładzie opiekuńczo-leczniczym przy Bobrowieckiej nadal jest trudna. W czwartek z nakazu wojewody do pracy stawiła się co prawda nowa pielęgniarka, ale tylko ona jedna. Pomagają za to ochotnicy, wśród nich student medycyny - informuje...
Nocna ewakuacja 60 osób z Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy trwała do godz. 4.30. Półtorej godziny później do Bełchatowa przyjechała ostatnia karetka z mieszkańcem DPS-u na pokładzie.
W środę badania powierdziły zakażenie u jednego z pracowników Domu Pomocy Społecznej Polanki w Gdańsku. To placówka, w której jest 77 podopiecznych.
W Domu Pomocy Społecznej w Podobowicach w powiecie żnińskim koronawirusa potwierdzono u dwóch pensjonariuszy. W bydgoskich DPS-ach zakażonych nie ma. Ale jest dużo strachu.
Sytuacja w domach pomocy społecznej z dnia na dzień staje się coraz bardziej dramatyczna. A Ministerstwo Pracy "rekomenduje", "zaleca" i "wydaje instrukcje". Żadnej realnej pomocy DPS-om nie zapewnia.
Już w co najmniej kilkunastu domach pomocy społecznej przypadki koronawirusa pojawiły się wśród pacjentów lub personelu. Pokazujemy je na naszej mapie i ostrzegamy: w podobnej sytuacji może się znaleźć ponad 100 tys. osób.
Koronawirus. To już czwarty Dom Pomocy Społecznej w regionie radomskim, który zmaga się z rosnącą liczbą zakażeń koronawirusem COVID-19. Tak jak w pozostałych przypadkach pierwszą osobą zakażoną koronawirusem okazał się pracownik personelu medycznego
Dramatyczny list do wojewody łódzkiego, Tobiasza Bocheńskiego, napisali mężowie dwóch pielęgniarek, które na polecenie wojewody łódzkiego stawiły się w Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy. Rodziny alarmują, że do poniedziałku były jedynymi...
Skala bezradności państwa wobec zakażonych w domach pomocy społecznej fatalnie wróży naszej niedalekiej przyszłości, kiedy będziemy mieć w Polsce kilkanaście albo i kilkadziesiąt tysięcy zakażonych koronawirusem.
Dom Pomocy Społecznej w Stalowej Woli, w którym był chory ma koronawirusa pensjonariusz, pilnie poszukuje pielęgniarek. Chętnym proponuje 70 zł brutto za godzinę na umowę-zlecenie. Takie same stawki obowiązują i pielęgniarki, i opiekunki, które...
- Możemy stawać na rzęsach. Ale tak długo, jak długo medycy będą pracować w szpitalu i w DPS, będziemy ryzykować zakażeniem - mówią dyrektorzy domów opieki.
- Moja żona pracuje z chorymi czwartą dobę, po 16 - 17 godzin, z krótką przerwą na sen. Tak nie może być, przecież ona nie wytrzyma, została postawiona pod ścianą - alarmuje mąż pielęgniarki, która z polecenia wojewody została skierowana do DPS-u...
Płacę 758 zł za bilet pięciomiesięczny. Czy naprawdę stawiam wygórowane wymagania, oczekując, że autobus będzie jeździł? - pyta Łukasz Gugulski, który pracuje jako opiekun w DPS w Owczarach, a do pracy dojeżdża z Woli Duchackiej. Ten list wysłał...
- Domy pomocy to bomba z opóźnionym zapłonem, jeśli chodzi o zakażenia koronawirusem - alarmują pielęgniarki.
W ciągu ostatniej doby odnotowano 318 nowych przypadków zakażenia wirusem SARS-CoV-2. 24 osoby zmarły. W ostatnim dniu wykonano ponad 8,4 tys. testów na obecność koronawirusa - podało w niedzielę po południu Ministerstwo Zdrowia.
Sytuacja w domu pomocy społecznej w Bochni powoli się stabilizuje. Do pomocy, oprócz sióstr zakonnych, przybyli ratownicy medyczni, którzy od poniedziałku będą pełnić tam całodobowe dyżury. - Działamy w trybie skoszarowanym - mówią.
Represje nie rozwiązują problemów służby zdrowia. Władza nie potrafi na czas epidemii zapewnić środków ochrony. W efekcie do 30 proc. zakażeń koronawirusem dochodzi w szpitalach i domach opieki
Do 41 wzrosła liczba osób zakażonych koronawirusem w Domu Pomocy Społecznej w Bochni. 15 z nich to personel, któremu na pomoc ruszyło 10 sióstr dominikanek z Krakowa. - Tam brakuje wszystkiego. Maseczek, kombinezonów, śpiworów, a przede wszystkim...
Żeby nasi domownicy jak najmniej odczuli izolację, robimy w domu seanse filmowe z popcornem; urządzamy kawiarenkę na tarasie, deserkami dogadzamy - opowiada Marta Chechelska, dyrektorka trzech nowohuckich domów pomocy społecznej.
- Wyniki testów, które spłynęły do nas w piątkowy poranek, potwierdzają, że w Domu Pomocy Społecznej w Bochni zakażonych koronawirusem jest 30 osób - mówi Dominika Łatak-Glonek z krakowskiego sanepidu. To personel oraz chorzy psychicznie pacjenci....
156 osób z personelu i 255 mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Obornikach Śląskich zostało poddanych kwarantannie z powodu wykrycia koronawirusa u jednego z pensjonariuszy. Trwają testy, za które zapłacił powiat trzebnicki.
Zakwaterowanie pracowników domów opieki społecznej w szkolnych internatach, ograniczenie zewnętrznych kontaktów personelu - takie nadzwczajne środku ostrożności zaproponował w czwartek podczas sesji rady miasta online radny PiS Maciej Ussarz.
Pieniędzy będzie znacznie więcej, ale zanim formalnie zostaną uruchomione, zarząd województwa zdecydował o wykorzystaniu rezerwy kryzysowej. Pierwsze 2 mln zł trafi na zakup środków ochrony osobistej oraz materiałów do ich przygotowania dla...
Koronawirusa stwierdzono u 16 podopiecznych Domu Pomocy Społecznej w Drzewicy oraz u 23 osób z personelu. Ale zakażonych może być więcej, bo nie wszystkie próbki zostały przebadane.
Koronawirus. - Jesteśmy objęci kwarantanną od 1 kwietnia, siedzimy tu czwartą dobę. Prawdopodobnie niedługo zaczną się pierwsze zgony. Prosimy o natychmiastową ewakuację - alarmuje zakażony koronawirusem dyrektor DPS-u w Tomczycach Marek Beresiński.
Trwa odbudowa DPS-u "Nad Jarem" po pożarze, który wybuchł w sierpniu ubiegłego roku. Ogień pochłonął wówczas dach i poddasze, a niższe poziomy zostały zniszczone przez wodę.
Już co siódmy Polak ma powyżej 65 lat. Odsetek seniorów w społeczeństwie rośnie i coraz więcej osób potrzebuje całodobowej opieki. Jak wybrać dom opieki?
- DPS znalazł dla mnie miejsce tylko na dwa miesiące. I poinformował, że w mieście są noclegownie - mówi 46-letni Grzegorz Siedlecki. MOPS: - Nikogo nie wyrzucamy.
Prokuratura z Bydgoszczy daje sobie więcej czasu na zbadanie okoliczności śmierci dziecka po zadławieniu się klockiem w domu pomocy społecznej.
Wciąż można zostać wolontariuszem i spędzić świąteczną godzinę z mieszkańcami poznańskich domów pomocy społecznej, którzy nie mają nikogo bliskiego.
Urzędnicy katowickiego MOPS dotrzymali słowa w sprawie 88-letniej Barbary Wolskiej. Samotna pani zamieszkała już w Domu Pomocy Społecznej. - Myślałam, że tego nie doczekam. Kolejnej zimy chyba bym nie przeżyła - mówi pani Barbara.
Kiedy rodzina nie jest w stanie zapewnić niedołężnemu seniorowi opieki, trzeba poszukać instytucji, która się nim zajmie. Rozwiązaniem może być dom pomocy społecznej.
Wszyscy podopieczni spalonego Domu Pomocy Społecznej przy ul. Głowackiego już znaleźli miejsce w placówkach na terenie miasta. Ratusz organizuje pomoc dla poszkodowanych.
Ponad 100 osób brało udział w akcji poszukiwawczej zaginionego mieszkańca Domu Pomocy Społecznej w Baszkowie niedaleko Krotoszyna. W sobotę wieczorem policji udało się go szczęśliwie odnaleźć.
Dobiegają końca prace nad nowoczesnymi miejscami opieki dla seniorów. Rodzinne Domy Pomocy przy ulicy Kalinowszczyzna od października przyjmą podopiecznych. Na wykończenie Środowiskowego Domu Samopomocy "Kalina" trzeba będzie zaczekać do końca roku.
Będziemy chcieli, żeby mieszkańcy wrócili jak najszybciej do swojego domu, bo dla większości jest wszystkim, co mają - deklaruje wicestarosta powiatu płockiego Iwona Sierocka. Wczoraj od rana trwały oględziny zgliszczy, przesłuchania.
Przypomnijmy - pożar wybuchł w sobotę ok. godz. 22. Strażacka akcja dogaszania budynku i jego rozbiórki ma potrwać aż do poniedziałkowego poranka. Na szczęście nikomu z pensjonariuszy nic się nie stało, choć wybuchają teraz wśród nich ataki...
Pożar wybuchł w sobotę ok. godz. 22, dym nad Miszewem był widoczny w miejscowościach w sąsiedniej gminie. Zagrożeni mieszkańcy zostali ewakuowani. Dogaszanie ognia i prace rozbiórkowe strażacy będą prowadzić do rana w poniedziałek.
Komu przysługuje miejsce w domu pomocy społecznej i jak się o nie starać? Jakie dokumenty są wymagane i gdzie je złożyć. Informator o domach społecznych w Poznaniu.
W Domu Pomocy Społecznej "Słoneczko" na Błoniu zmarł nagle czteroletni Dominik. Sprawę bada prokuratura. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, chłopiec udławił się klockiem.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.