Urząd Komisji Nadzoru Finansowego przypomina klientom o ryzyku stopy procentowej. Do końca marca wszystkie banki muszą zmienić procedury i pokazywać klientom, o ile mogą wzrosnąć ich raty, jeśli RPP podniesie stopy procentowe w Polsce.
Na zakończonym właśnie posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej stopy zostały utrzymane na najniższym w historii poziomie. Ale pogłębiająca się deflacja i dalszy spadek cen ropy sprawią, że RPP i tak do obniżek dojrzeje.
Deflacja, która trwa od lipca, będzie gościć w Polsce jeszcze przez dobrych parę miesięcy. A dołek ciągle przed nami. Martwić się? Raczej nie. Twardy orzech do zgryzienia ma głównie Rada Polityki Pieniężnej.
Złoty jest niedowartościowany i może się wyraźnie wzmocnić w najbliższych miesiącach. Fakt ten, oprócz ryzyka spowolnienia gospodarczego, dodatkowo zwiększa potrzebę szybkiej obniżki głównej stopy o 100 punktów bazowych - uważa członek Rady Polityki...
Niepewność związana z działaniami na Wschodzie czy kłopoty gospodarek europejskich zwiększają prawdopodobieństwo negatywnych rozstrzygnięć.
"Gołębie" w bankach centralnych bardziej nie dostrzegają zagrożeń inflacyjnych i częściej głosują za obniżką ceny kredytu. Za to "jastrzębie" popierają podnoszenie stóp procentowych. W praktyce "gołąb" czasem staje się "jastrzębiem". I na odwrót.
Przy rekordowo niskich stopach procentowych bankom trudniej zarabiać na oprocentowaniu, dlatego ratują się windowaniem prowizji. Ale jeszcze lepszym sposobem zarobku - bo mniej zauważalnym dla klientów - są horrendalnie wysokie ceny ubezpieczeń...
Na październikowym posiedzeniu większość w Radzie Polityki Pieniężnej uznała, że konieczne jest cięcie stóp. Powodów cięcia szukała zarówno w naszej gospodarce, jak i za granicą.
Karty kredytowe i kredyty odnawialne są już tak tanie, że bankom przestaje się opłacać je sprzedawać. W skrajnych przypadkach zaczną wypowiadać umowy, gdy stwierdzą, że ich zysk jest za mały.
Na razie stopy procentowe bez zmian. Ale wszystko wskazuje na to, że Rada Polityki Pieniężnej obniży koszt kredytu w październiku. Wzrost PKB jest bowiem słabszy, a inflacji nie ma wcale.
Marek Belka ma dwa lata na naprawienie szkód, które wynikły z jego rozmowy z Bartłomiejem Sienkiewiczem. A potem powinien zrezygnować ze starania o drugą kadencję w fotelu prezesa NBP - uważa członek RPP Jerzy Hausner.
Rada Polityki Pieniężnej nie pali się do obniżania stóp procentowych, choć inflacja jest niemal zerowa, a wzrost gospodarczy zaczął kuleć.
Ta decyzja wcale nie była dla rynku oczywista. W ostatnich dniach bardzo mocno zaczęto liczyć się z obniżką stóp. Niektórzy ekonomiści przyznają jednak, że ?co się odwlecze, to nie uciecze?.
Rozmowa z Andrzejem Rzońcą, członkiem Rady Polityki Pieniężnej o rozmowie Marka Belki z Bartłomiejem Sienkiewiczem.
Spowolnienie gospodarcze i brak presji pracowników na wzrost płac sprawiły, że od wielu miesięcy mamy problem inflacji z głowy. W lutym wyniosła ona 0,7 proc.
Mamy idealną sytuację: żwawy wzrost gospodarczy, któremu nie towarzyszy zbyt wysoka inflacja. Według NBP osiągnie ona cel 2,5 proc. dopiero pod koniec 2016 roku
Na razie kondycja gospodarki poprawia się, ale w umiarkowanym tempie. Do tego o presji inflacyjnej na razie nie ma co mówić. Nic więc dziwnego, że jeszcze kilka miesięcy stopy pozostaną na najniższym w historii poziomie
Nie będzie podwyżek stóp procentowych przynajmniej do połowy 2014 r. - taką wizję nakreśliła Rada Polityki Pieniężnej. To paliwo dla rynku nieruchomości, funduszy inwestycyjnych i giełdy
Na zakończonym właśnie posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie. Od lipca podstawowa stopa procentowa jest na najniższym w historii poziomie i wynosi 2,5 proc.
GUS podał, że wskaźnik cen w kwietniu wyniósł 4 proc. Czy to znaczy, że Rada Polityki Pieniężnej po podwyżce stóp ma wciąż wiele do zrobienia?
Rada Polityki Pieniężnej nie zmieniła stóp procentowych, główna ciągle wynosi 4,5 proc. Narodowy Bank Polski zmienił nieco prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego i inflacji w latach 2012-14. Zdaniem NBP nasz PKB wzrośnie w tym roku o 3 proc., a w...
Polscy decydenci powinni się spodziewać możliwego ?ataku na złotego" na koniec roku - powiedziała w opublikowanym w środę przez agencję Bloomberg wywiadzie Zyta Gilowska, członek RPP.
- Zaatakujemy w końcówce kampanii. Mamy już w przygotowaniu takie atrakcje, że po wyborach będą sprzedawane na aukcjach za duże pieniądze - mówi Piotr Bauć, ?jedynka? Ruchu Poparcia Palikota w Gdańsku
- Szanse na to, że Polska obniży w 2012 roku deficyt sektora finansów publicznych do 3 proc. PKB, są bardzo małe. Może się to stać w 2013 lub 2014 roku - powiedział członek Rady Polityki Pieniężnej Jerzy Hausner wywiadzie opublikowanym w...
Inflacja, która w maju osiągnęła najwyższy poziom od dekady, teraz powinna szybko się obniżać, a Rada Polityki Pieniężnej po serii podwyżek może teraz poczekać na ich efekty, powiedział w piątek Marek Belka, prezes Narodowego Banku Polskiego
Stało się. Jak prognozowała większość analityków, Rada Polityki Pieniężnej podniosła w środę stopy procentowe o 0,25 pkt proc. Dla kredytobiorców to jeszcze nic strasznego. Ważne jest to, co się stanie z WIBOR-em.
Rada Polityki Pieniężnej nie chce zbyt silnego umocnienia złotego, więc w tym roku stóp już nie zmieni. Podwyżka może mieć miejsce w pierwszym kwartale 2011 roku - ocenia Invest Bank w cotygodniowym raporcie.
Na zakończonym właśnie posiedzeniu Rada Polityki Pieniężnej nie podjęła decyzji o zmianie stóp. Podstawowa wciąż wynosi 3,5 proc. Ale część rynku wierzy, że w Radzie znajdzie się większość, która przegłosuje podwyżkę już za miesiąc.
Rosnące oczekiwania inflacyjne grożą wymknięciem się inflacji spod kontroli, więc na ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej zgłoszono wniosek o podwyżkę stóp i rezerwy obowiązkowej banków o 0,5 pkt proc. Nie zdobył on jednak większości
Największy szwajcarski bank podniósł w piątek prognozę dotyczącą wzrostu PKB Polski o 0,3 pkt proc. Zdaniem banku złoty jest ciągle niedowartościowany, a skok inflacji może doprowadzić do podwyżki stóp już w październiku 2010 r.
Przyspieszające tempo wzrostu polskiej gospodarki sprawia, że presja inflacyjna może wzrosnąć, a w listopadzie inflacja może przekroczyć 2,5 proc., powiedział Andrzej Kaźmierczak, członek Rady Polityki Pieniężnej
Lipiec był miesiącem niższych danych makroekonomicznych. Inflacja osiągnęła tegoroczne minimum, produkcja zwolniła tempo, budownictwo wpadło w dołek, a sprzedaż detaliczna wzrosła w skali roku o 3,9 proc. W lipcu nieznacznie spadło bezrobocie - z...
Ministerstwo Finansów szacuje, że proponowana podwyżka stawek podatku VAT może zwiększyć inflację o maksymalnie 0,7 punktu proc., choć w rzeczywistości tempo wzrostu cen może być niższe, 0,3-0,4-proc., powiedział wiceminister finansów Ludwik Kotecki
Zostawiliśmy PO niemal zbilansowany budżet. A rząd Donalda Tuska pozwolił sobie na dodatkowe wydatki. W 2010 r. planuje się wydanie o 22 mld więcej niż w 2009 r. - twierdzi Zyta Gilowska, członkini Rady Polityki Pieniężnej
W tym i przyszłym roku polska gospodarka będzie rosła w przyzwoitym 3,5-proc. tempie. Należy się jednak skupić na działaniach zmierzających do ograniczenia deficytu budżetu państwa, powiedział Jan Winiecki, członek Rady Polityki Pieniężnej
Inflacja osiągnie swe dno w trzecim kwartale 2010 r., by następnie zacząć powoli przyspieszać, powiedział w poniedziałek członek Rady Polityki Pieniężnej (RPP) Jan Winiecki.
- Polska może podnieść stopy procentowe, jeśli bank centralny będzie chciał stłumić inflację i zredukować zależność Polski od europejskiego kryzysu zadłużenia - mówi Andrzej Bratkowski, jeden z członków RPP, w rozmowie z Bloombergiem.
- W 2010 roku inflacja trafi w cel Rady Polityki Pieniężnej i osiągnie poziom 2,5 proc. - głosi opublikowany w piątek ?Raport o inflacji" zawierający czerwcową projekcję Narodowego Banku Polskiego.
Od dłuższego czasu bank centralny był uzależniany politycznie. Wierzę, że każdy z członków RPP jest w stanie wybić się na autentyczną niezależność. Nie od wiedzy czy rozumu, ale od ośrodków presji politycznej - mówi Jerzy Hausner, członek Rady...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.