?Te dzieci przedłużyły życie mieszkańców dzielnicy o rok. Jeśli kiedyś wystawi się pomnik zmarłym, zasługuje nań przede wszystkim to bohaterskie dziecko? - napisał o małych przemytnikach z warszawskiego getta prof. Ludwik Hirszweld.
Nie żyje Ziuta Hartman, powstaniec w warszawskim getcie, honorowa obywatelka Warszawy. Według portalu Wirtualny Sztetl była prawdopodobnie ostatnim żołnierzem Żydowskiego Związku Wojskowego.
W niedzielę mijają 72 lata od wybuchu powstania w warszawskim getcie. W wielu punktach miasta 850 wolontariuszy rozdawać będzie papierowe żonkile - symbol pamięci o bohaterach zrywu z 1943 r.
Na zdjęciu z 1941 r. smutno uśmiecha się Marguitta Olsiańska. Zamknięta w getcie, skazana na śmierć, choć w chwili pozowania być może nie zdawała sobie jeszcze z tego sprawy. Wciąż ładna, starannie uczesana
72. rocznica powstania w Getcie przypada w niedzielę. Tego dnia 850 wolontariuszy będzie rozdawać przechodniom papierowe żonkile i ulotki z informacją o zrywie.
Kameralny koncert ?Azkara dla pamięci? pod pomnikiem Bohaterów Getta na Muranowie zaczął się tuż przed północą w nocy z czwartku na piątek. Muzyka na tle płomieni wydobywających się z menor zabrzmiała szczególnie.
Długimi oklaskami na stojąco publiczność koncertu w Teatrze Wielkim powitała powstańców z warszawskiego getta. Na obchody 70. rocznicy tego zrywu przyjechało ich dwoje: Chawka Folman-Raban i Symcha Ratajzer-Rotem ?Kazik?
Już w piątek wyjdą na ulice Warszawy z 50 tysiącami papierowych żonkili. Mają przypomnieć o 70. rocznicy wybuchu powstania w getcie. Pytamy, dlaczego idą przypominać.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.