Nie popieramy Trzaskowskiego. Nie chcieliśmy kupczenia stanowiskami. Platforma proponowała Szymonowi start w wyborach na prezydenta Warszawy, co nas zresztą bardzo rozśmieszyło. Przyszliśmy rozbić partyjne myślenie, a tu taka propozycja...
Ta atmosfera przyciąga. Wierzących, średnio wierzących, ateistów. Znam takich, którzy wyjeżdżali stamtąd i pytali, jak można zostać chrześcijaninem. Bo zobaczyli, jak chrześcijaństwo może wyglądać w praktyce. Ja też jeżdżę tam od prawie czterech lat...
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.