Prezydent USA Donald Trump obiecuje Wielkiej Brytanii "bardzo dużą umowę handlową" po brexicie. Wygląda na to, że na jej temat rozmawiał w niedzielę z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.
Europejscy politycy: Merkel, Macron i Tusk naciskają na prezydenta Brazylii Jaira Bolsonaro, aby podjął działania ograniczające wypalanie amazońskiej dżungli. Jeśli nic nie zrobi, Europa straszy, że nie dojdzie do umowy o wolnym handlu między Unią...
Donald Trump na Twitterze odwołuje wizytę w Kopenhadze. To znak, że stosunki USA z Europą dalej się psują. A już w weekend w Biarritz we Francji szczyt G7.
"Rosja to kraj bardzo głęboko europejski. Wierzymy w Europę rozciągającą się od Lizbony po Władywostok" - napisał po rosyjsku prezydent Francji Emmanuel Macron po rozmowach z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Trump dokonał największego zwrotu w polityce międzynarodowej od dnia, w którym Japończycy zaatakowali Pearl Harbor. Przypieczętował ład światowy oparty na zasadach, których treść zdefiniuje on sam.
Czy Zachód obroni się przed poczynaniami Donalda Trumpa? - Nie damy się wyrolować! - zapowiada Angela Merkel.
Serią gniewnych wpisów na Twitterze amerykański prezydent zaatakował w poniedziałek NATO i Unię Europejską, które oskarżył o nieuczciwość w handlu i za małe wydatki na zbrojenia.
Po odrzuceniu końcowego komunikatu szczytu G7 przez Donalda Trumpa gotowość spotkania z amerykańskim prezydentem zadeklarował Władimir Putin. Nie wróży to nic dobrego transatlantyckiej współpracy.
W kanadyjskim Quebecu rozpoczyna się dziś szczyt grupy G7. Jeszcze przed pierwszymi rozmowami cierpkie uwagi wymienili na Twitterze przywódcy Francji i Kanady oraz USA.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
