"Ludzie nie mogą nawet zrozumieć, za co zostali skazani, bo według naszych norm nie powinni w ogóle być uważani za winnych". Na szczęście to koniec trybunałów, powracają prawo i sprawiedliwość
Patrzymy z przerażeniem na to, co się dzieje w Birmie. Pora wreszcie zrozumieć: tu nie chodzi ani o niezrozumiałe okrucieństwo, ani o naszą znieczulicę. Chodzi o to, jacy jesteśmy i dokąd żeśmy doszli
Odkąd wylądował w Azji, Franciszek ani razu nie wypowiedział nazwy prześladowanego ludu. Mają o to żal obrońcy praw człowieka, ale papież posłuchał rady arcybiskupa Rangunu, zdaniem którego byłoby to odebrane przez birmańskich buddystów jako...
Franciszek spotkał się we wtorek z Aung San Suu Kyi oraz głównym dowódcą armii birmańskiej. - Różnice religijne nie muszą być przyczyną podziałów i podejrzliwości - mówił w Rangunie. Nazwa prześladowanej mniejszości Rohingya nie padła.
Czy muzułmańscy uciekinierzy odważą się wrócić tam, gdzie spalono im domy i gdzie ich życie jest zagrożone? W niedzielę z pielgrzymką do Mjanmy (dawniej Birmy) i Bangladeszu udaje się Franciszek I. To wyzwanie dla papieża, który już nieraz bronił...
Niektóre rodziły po drodze. Przeżyły poród albo i nie przeżyły. Podobnie noworodki. Przeżyły, nie przeżyły. I te starsze. Wytrzymały drogę albo nie. Albo się zgubiły. Reportaż Wojciecha Tochmana o zagładzie Rohingya w Mjanmie
Patrzę: mój brat łapie się za serce, w pierś mojego małego brata trafili, padł jak stał, miał 15 lat, Mohammad Rias, miesiąc zaraz minie, jak go z nami nie ma.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.