Ok. 200-letni czarny bez rosnący w Rzeszowie przy ul. Grodzisko w konkursie na Europejskie Drzewo Roku 2020 rywalizuje m.in. z kilkusetletnim bukiem z St. James we Francji i rosnącym w Holandii bukiem nazywanym "Drzewem czarownic".
W miejscowości Nowy Nart k. Niska przydrożne drzewo spadło na samochód osobowy. Jechali nim czterej mężczyźni. Kierowca nie przeżył.
Ma około dwieście lat. I nie tylko dlatego jest wyjątkowy, ale też z tego powodu, że jest krzewem, a przybrał formę drzewa. Rzeszowski czarny bez został Drzewem Roku 2019 w Polsce
Osobowe auto, którym jechali kierowca i nieletni pasażer, uderzyło w drzewo. Samochód był tak zniszczony, że strażacy musieli rozcinać karoserię.
Liczący ponad 750 lat dąb łatwo pożarowi nie uległ, ale jego szanse na odżycie nie są duże. - Nie możemy nic więcej zrobić, musimy czekać. Wszystko zależy od tego, jaki będzie kolejny rok - mówią leśnicy.
Gdyby o sosnach taborskich uczono w szkole, byłyby omawiane na lekcjach geometrii, a nie przyrody
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.