W nocy z 14 na 15 grudnia ktoś ukradł samochód. W środku był elektryczny wózek inwalidzki. Małe mieszkanie w bloku stało się dla niej więzieniem. Nie umiała przestać płakać. Wtedy do "Wyborczej" zadzwonił czytelnik...
Jak podpisać bilet na smartfonie długopisem? Przed taką zagadką stają pasażerowie Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej.
Chcieli studiować dziennikarstwo i uczyć się języków obcych. Nowy kierunek na UŁ - dziennikarstwo międzynarodowe - wydał im się idealny. - Ale nikt się nie spodziewał, że dziennikarstwo z językiem oznacza dla uczelni tak naprawdę językoznawstwo -...
Pan Piotr od miesiąca walczy o zabezpieczenie studzienki na ul. Limanowskiego. W końcu poprosił o pomoc "Wyborczą"
Od pół roku między blokami na kieleckim Szydłówku leżą dwa słupy oświetleniowe. Trafiły tam z centrum miasta i miały zostać zamontowane. Ale koncepcja się zmieniła.
Popękane ściany, pleśń i wilgoć, metalowe pręty w mieszkaniach, szczeliny w schodach i przewodach kominowych. W takich warunkach mieszkają ludzie w kamienicy przy Wólczańskiej. Choć płacą czynsz, szans na remont nie mają.
Lokatorzy kamienicy przy ulicy Sosnowej w Łodzi od dwóch miesięcy nie mają wody. Zapchana kanalizacja wybija w mieszkaniach, a właściciel budynku nie chce przeprowadzić remontu.
Tylko niewielki odcinek ul. Podchorążych wyposażony jest w chodnik. Na pozostałych 2 km nie ma nawet pobocza, na które piesi mogliby uciekać, ustępując miejsca pojazdom. Projekt chodnika już powstał, ale na realizację miasto nie ma pieniędzy.
Mieszkańcy Górzyskowa od ponad miesiąca żalili się na budowę, która trwa na terenach wojskowych przy ul. Szubińskiej. - Sprzęt z budowy niszczy nawierzchnię i zagraża naszemu bezpieczeństwu - mówili coraz bardziej zniecierpliwieni. Są dobre wieści.
Przez pomyłkę pan Sławomir zamiast przelać pieniądze na konto złotowe, przelał na walutowe. Stracił na tej operacji ponad 1 tys. zł. Ale bank zwrócił pieniądze.
Wykonawca remontu ul. Wróblewskiego w Gorzowie poinformował, że przez blisko dwa tygodnie ul. Połaniecka oraz pobliski żłobek i przedszkole "będą bez możliwości skomunikowania". - Odcinają od świata ponad sto rodzin! Nie dojedzie karetka, nie dojadą...
Boisko, o którego pozostanie lub likwidację toczył się jeszcze niedawno bój na kieleckim osiedlu Kochanowskiego, zmieniło się nie do poznania. I dziś na pewno już nie straszy...
- Właśnie dowiedziałem się, że przy drodze do Murzynowa ma powstać ścieżka rowerowa. I że w tym celu trzeba wyciąć kilkadziesiąt starych lip! - alarmuje pszczelarz z Płocka.
Wiele spółdzielni mieszkaniowych już dogrzewa swoich lokatorów. W Płockiej SM nie zdecydowali się na to, więc czytelnik prosi nas o interwencję. Bo jemu jest zimno i chciałby mieć trochę komfortu we własnym domu. Co na to spółdzielnia?
Dojazd to krótka spokojna uliczka domków między Gradowskiego a Kilińskiego. - Była tu taka niepisana zasada, że parkujemy tylko po jednej stronie - wspomina jeden z mieszkańców. - Aż tu nagle niedaleko wybudowali komendę policji. I zaczęły się...
- Pojazdy wyjeżdżające z terenu budowy przez chodnik na ulicy Tysiąclecia pozostawiają ogromną ilość błota - alarmuje czytelnik. Ratusz odpowiada: - Wykonawca został poinformowany o konieczności zachowania czystości.
Chodzi o całkiem spory, niebieski kontener na śmieci, ustawiony pod ścianą kamienicy przy Kazimierza Wielkiego 19. - Służy zdaje się do składowania odpadów z terenu festiwali. Tylko że śmierdzi nam - denerwują się ludzie z budynku.
- Dlaczego w ogródku jordanowskim przy ul. Wyszogrodzkiej otwarta jest tylko jedna z trzech furtek? - pyta czytelniczka. W Młodzieżowym Domu Kultury, który zarządza ogródkiem, tłumaczą, że to ze względów bezpieczeństwa.
- Wychodziłem z Kauflandu tuż przed zamknięciem sklepu, zakupy musiałem pakować do samochodu w kompletnych ciemnościach - narzeka nasz czytelnik. Pyta, czy światła na sklepowym parkingu mogą palić się nieco dłużej, niż tylko do godz. 22.
Kilka tygodni temu dostaliśmy list od czytelnika, który zwrócił uwagę, że piaskownica dla najmłodszych dzieci w lasku brzozowym na Podolszycach Południe znajduje w najbardziej nasłonecznionym miejscu. Zaproponował, by ustawić tam parasol, który...
Dziesięciomiesięczna Maja wyszła ze szpitala z niedoleczonym zapaleniem płuc. - Miałam wybór: albo iść na salę z rotawirusem, albo wypisać się na własne żądanie - mówi matka. - Lokując pacjentów bierzemy pod uwagę ich dobro. Ale to lekarz decyduje,...
- W środku osiedla ktoś zrobił sobie dzikie wysypisko - zaalarmował oburzony mieszkaniec Podolszyc Południe. Mowa o składowisku gruzu i śmieci na trawiastym placu niedaleko bloków, między ulicami Czerwonych Kosynierów i Wiśniewskiego oraz al. Jana...
Chodzi o objazd ul. Borowickiej, która jest obecnie remontowana. - Uliczki, którymi wytyczony jest objazd są po zimie w koszmarnym stanie. Od tygodnia proszę w ratuszu o załatanie najgorszych dziur - mówi czytelniczka.
Mobilis rezygnuje z kursów, które były dla niego nierentowne. Efekt? Mieszkańcy niewielkich miejscowości w gminie Drobin nie mają jak po pracy wrócić do domu.
Ta droga zmieni się z małej osiedlowej uliczki w trasę przelotową. Będzie biegła tuż pod naszymi oknami! Nie chcemy tu spalin, hałasu i zagrożenia dla dzieci - przekonują mieszkańcy osiedla Górna.
- Po zgłoszeniu interwencji prawie godzinę czekaliśmy na patrol, a kiedy już dotarł, strażnicy byli opryskliwi - twierdzi mężczyzna. Na to straż miejska: - Wysłaliśmy patrol najszybciej, jak się dało.
- Ktoś wyciął drzewa przy Książnicy Płockiej! - we wtorek zaalarmował nas czytelnik. Tego samego dnia dostaliśmy kolejny telefon - drzewa zostały wycięte również przy skrzyżowaniu ul. Nowy Rynek z al. Jachowicza.
W mailu do redakcji na sytuację z roztopami poskarżyła się nasza czytelniczka. Napisała:
Przyznajemy: to było dla nas spore zaskoczenie. W czwartkowe popołudnie w redakcji "Wyborczej" zjawili się demonstranci. Mieli transparent, wznosili okrzyki. A chodziło o ulicę Kozią. Konkretnie o to, że Kozia traci tożsamość.
- Ten elektryczny wózek to dla mnie jedyna szansa, żeby zrobić zakupy, coś załatwić - mówi Włodzmierz Dąbrowski. - Tyle że mieszkam przy Armii Krajowej, a wózek trzymam na drugim krańcu miasta, przy Słowackiego. Od miesięcy szukam dla niego miejsca...
Maila od czytelnika dostaliśmy we wtorek wieczorem. Jego treść jest bardzo niepokojąca, ale już zdjęcia dołączone do tej korespondencji wywołują dreszcz zgrozy. Dane różnych osób, z imieniem, nazwiskiem, numerem PESEL, do tego coś, co wygląda na...
- Po godz. 16 wybraliśmy się czteroosobową rodziną na basen. Zapłaciliśmy za bilety. I... nie mieliśmy gdzie pływać! - do "Wyborczej" zgłosił się zdenerwowany czytelnik. - Większość miejsca zajęły szkółki pływackie, zwykli klienci musieli tłoczyć...
Energa, przysyłając zaległą fakturę za kilka miesięcy, nie informuje już o wydłużonym terminie płatności. Nie jest to przeoczenie. -To dlatego, że klienci często decydują się na uregulowanie rachunku w zwyczajowo przyjętym terminie 14 dni ? twierdzi...
Czytelnik "Wyborczej" pyta: - Podczas ferii szkoły organizują różne zajęcia dla dzieci, które nigdzie nie wyjechały. Ale te zajęcia zaczynają się o godz. 8 i trwają zaledwie po cztery-pięć godzin. Co mają zrobić rodzice, którzy cały dzień pracują i...
Niedawno pisaliśmy o planowanej wycince drzew przy Tysiąclecia (ok. 60 sztuk) i już dokonanej - przy Norbertańskiej (ok. 400). Wygląda na to, że z zieleni zostanie ogołocona także ul. Padlewskiego. W planach jest tam wycięcie 28 klonów.
Widziałem to auto już parę razy. Stało dokładnie naprzeciwko Chemika. Moglibyście zapytać o nie kogoś z policji? - prosi czytelnik.
Z zewnątrz piękna kamienica z odnowioną elewacją, w środku sypiąca się rudera. Powybijane szyby, tynk zdarty ze ścian do samego betonu, powyrywane kable - w takich warunkach wciąż mieszkają ludzie.
Nie słabną emocje wokół przebiegu obwodnicy Gąbina. Mieszkańcy terenów, przez które przebiegać będzie nowa droga, mają konkretne argumenty i zamierzają walczyć o swoje racje. Burmistrz zapewnia, że w miarę możliwości będzie uwzględniać potrzeby...
Katastrofa ekologiczna w Połańcu. Wędkarze alarmują, że nawet kilkanaście ton martwych ryb, było w pobliżu miejscowej elektrowni. Sprawą zajmują się m.in. WIOŚ i policja.
Student z Płocka dostał mandat za jazdę pociągiem ze złym biletem. Złym, bo pozwalającym na skorzystanie nie z tej zniżki, co trzeba. Nieważne, że chłopak zapłacił za niego... więcej, niż musiał.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.