Warszawski sąd zajmował się w środę apelacją w sprawie rzucenia tortem w sędzię Annę Wielgolewską. Sympatycy oskarżonego Zygmunta Miernika, wśród nich Adam Słomka, znów zakłócili przebieg rozprawy.
Czy Monika A., była strażniczka więzienna, zabiła starszego pana, by przejąć jego nieruchomości? Tak twierdzi prokuratura i chce, by kobieta resztę życia spędziła w więzieniu. Oskarżona zapewnia, że jest niewinna.
Stołeczna policja szuka złodziei, którzy w poniedziałek okradli mieszkanie Marka Kuchcińskiego z Prawa i Sprawiedliwości. Sprawa ma w policji i prokuraturze najwyższy priorytet
Proces Tomasza Sz., byłego dyrektora Zarządu Dróg Miejskich, oskarżonego o żądanie i przyjmowanie łapówek, rozpocznie się od początku.
Zaczął się proces konwojenta oskarżonego o przywłaszczenie ponad 1,3 mln zł. - Dopiero teraz uświadamiam sobie, co zrobiłem - powiedział w piątek przed sądem 42-letni Grzegorz L.
Kto wie, jak długo Grzegorz L. korzystałby ze skradzionych pieniędzy. Pech chciał, że akurat tego dnia, kiedy on jechał po pijanemu, amerykańska sędzia przyjechała zwiedzać Kazimierz Dolny.
W procesie, który Paweł Śpiewak wytoczył działaczowi Związku Syndykalistów Polski, do przesłuchania został już tylko on sam. Dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego będzie zeznawał na rozprawie w czerwcu.
Piotr Machajski podsumowuje wydarzenia minionego tygodnia w Warszawie.
Nigdy wcześniej ani nigdy później w jednej gangsterskiej egzekucji nie zginęło tylu ludzi. Kulis mafijnej strzelaniny w restauracji na Woli nie udało się wyjaśnić do dziś.
Dzięki współpracy warszawskich i wielkopolskich policjantów udało się zatrzymać dwie osoby podejrzewane o próbę wyłudzenia pieniędzy od osób składających wnioski o wypłatę pieniędzy w ramach rządowego programu "Rodzina 500+".
Dariusz K. ps. ?Kramar? przyjechał wczoraj do sądu w świetnym humorze. Jeszcze przed rozprawą uśmiechał się i żartował z konwojującymi go policjantami. Gdy jednak na salę weszli sędziowie, dobry humor prysł jak bańka mydlana.
Nieco ponad trzy miesiące zostały na przygotowanie do szczytu NATO, który 8 i 9 lipca po raz pierwszy odbędzie się w Polsce. Głównym miejscem obrad będzie Stadion Narodowy.
Sąd w Warszawie zakończył wczoraj zbieranie dowodów w głośnej sprawie zabójstwa starszego pana. Zapachniało sensacją, bo główna oskarżona zdecydowała się wreszcie przemówić.
Stołeczny sąd skazał wczoraj (23 marc cztery lata więzienia 37-letniego Jurija K. oskarżonego o szpiegostwo na rzecz białoruskiego wywiadu wojskowego. Wśród zarzutów było fotografowanie JFTC w Bydgoszczy.
Zatrudniająca ponad 120 tys. ludzi instytucja wciąż nie ma szefa. - Wyczekiwanie - mówi oficer KGP o sytuacji w policyjnej centrali. - Bieżąca robota idzie, bo musi. Ale nikt niczego nie planuje.
Stołeczny sąd skazał w środę na cztery lata więzienia 37-letniego Jurija K. oskarżonego o szpiegostwo na rzecz białoruskiego wywiadu wojskowego.
Prokurator generalny zdecydował, że Marcin Falkowski skazany za skopanie policjanta na razie nie pójdzie do więzienia.
Na cztery lata więzienia sąd skazał Macieja S., zakonnika z klasztoru Kapucynów w Zakroczymiu. Był on oskarżony m.in. o pedofilię.
Prokuratura wnosiła o areszt dla kierowcy bmw, który w środę potrącił 7-latka na przejściu dla pieszych na Gocławiu. Jednak zdaniem sądu w tej sprawie wystarczy odebranie podejrzanemu paszportu.
- Nie mam zastrzeżeń do działania lekarzy. To dziecko nie mogło być uratowane - mówi krajowy konsultant ds. neonatologii. Ale minister zdrowia jest ?porażony?. - Jest w tym wszystkim coś naprawdę strasznego - mówi.
Po tragicznym wypadku na Gocławiu interwencję podjął nawet minister spraw wewnętrznych i administracji. To ważne. Ale pojedyncze akcje nie sprawią, że na polskich drogach będzie ginąć mniej pieszych
Prokuratura bada sprawę śmierci dziecka, które zmarło wskutek powikłań po ospie. Konsultantka ds. pediatrii mówiła, że dziecko zarażono na tzw. ospa party. Szpital i śledczy nie mają takich informacji.
Prokuratura bada sprawę śmierci 1,5-rocznego dziecka, które zmarło w wyniku powikłań po ospie. Konsultantka krajowa ds. pediatrii twierdzi, że dziecko zostało zarażone na "ospa party". Dyrekcja szpitala i prokuratura nie mają informacji, że dziecko...
Po analizie dokumentacji ze Szpitala im. św. Rodziny w Warszawie prokuratura zdecydowała o wszczęciu śledztwa w sprawie nielegalnej aborcji oraz nieudzielenia pomocy nowo narodzonemu dziecku.
Ministerstwo Zdrowia wszczęło kontrolę w szpitalu przy Madalińskiego, gdzie kilka dni temu miało dojść do aborcji, w wyniku której na świat przyszło dziecko z oznakami życia. Według TV Republika umierało przy bezczynności personelu. Konsultant ds....
Wyłudzali już pieniądze metodą "na wnuczka" i "na siostrzeńca". Podawali się za oficerów CBŚ albo CBA. Teraz policja ostrzega, że oszuści wyciągają pieniądze od starszych osób, przedstawiając się jako prokuratorzy.
Według Telewizji Republika w wyniku nieudanej aborcji w szpitalu św. Rodziny przy ul. Madalińskiego przyszło na świat żywe dziecko, które przez godzinę umierało przy bezczynności personelu. Szpital zaprzecza takim informacjom. Ksiądz z fundacji...
Prokuratura postawiła zarzut przekroczenia uprawnień Karolowi T., asesorowi komorniczemu, który egzekwował dług od córki zamiast od ojca.
Proces związany ze skatowaniem Grzegorza Zdunka jest bliski umorzenia. Jeśli prokuratura nie przystąpi do tej bulwersującej sprawy, karygodny czyn trzech stołecznych policjantów pozostanie bez kary - pisze Piotr Machajski.
Niecodzienną sprawą zajmował się praski sąd, który badał, czy czyjeś zdjęcie umieszczone w satyrycznym portalu jest znieważające. I uznał, że samo zdjęcie nie, ale komentarz pod nim już tak.
Sąd okręgowy nie uwzględnił wczoraj apelacji obrońcy "Froga". 25-letni Robert Nogal za swoją szaleńczą jazdę ulicami Warszawy ma spędzić w areszcie 30 dni. Będzie też musiał zapłacić aż 12 tys. zł kosztów sądowych.
Taki wyrok wydał w poniedziałek Sąd Apelacyjny w Warszawie. - Działanie pozwanych [czyli aktywistów Miasto Jest Nasze] było działaniem w interesie publicznym - uznał sąd. - Jestem szczęśliwy. To dobry dzień dla demokracji w Polsce - skomentował Jan...
W sobotę prokuratura przedstawiła Kajetanowi P. zarzut zabójstwa. Podczas przesłuchania mężczyzna był spokojny, rzeczowo odpowiadał na pytania. Żalu ani skruchy nie wyraził.
Impas kadrowy w policyjnej centrali odbija się na komendzie warszawskiej. Kieruje nią tylko jeden ?pełniący obowiązki? szefa i zastępca do spraw logistyki, a zbliżają się dwa ważne wydarzenia.
Dariusz K. mógłby być dla prokuratury świadkiem bezcennym. Ale choć sypie opowieściami jak z rękawa, to niechętnie odpowiada na istotne pytania - lawiruje, milczy, śmieje się. Tak było wczoraj przed sądem.
W mokotowskim sądzie zaczął się w poniedziałek proces 26-letniego Roberta N. oskarżonego o szaleńczy rajd ulicami Warszawy i po krajowej siódemce.
Maltański sąd wyraził zgodę na ekstradycję Kajetana P. - podało TVN 24. Podejrzany o makabryczne zabójstwo 30-letniej lektorki języka włoskiego został zatrzymany w środę, po dwóch tygodniach poszukiwań. Ukrywał się w stolicy Malty.
Równo dwóch tygodni, niemal co do godziny, potrzebowali policjanci, by namierzyć podejrzanego o makabryczne zabójstwo 30-letniej lektorki języka włoskiego. Kajetan P. ukrywał się w stolicy Malty.
Podejrzanego o brutalne zabójstwo kobiety w Warszawie policja namierzyła na Malcie. Planował ucieczkę do Afryki Północnej.
Dwaj strażnicy miejscy zatrzymani po pobiciu mieszkańca Tarchomina są już w prokuraturze. Prowadzący śledztwo postawił im zarzut przekroczenia uprawnień, pozbawienia wolności i wymuszenia siłą oświadczeń.
Copyright © Wyborcza sp. z o.o.