Komentarz Adama Michnika: Dobrzy Polacy patrzą na getto
Od kilkudziesięciu lat nie ma już Żydów w Polsce i choćby ta ich fizyczna nieobecność plasuje kwestię "Żydzi jako polski problem" w sferze duchowej. Od zakończenia II wojny światowej - a już na pewno od końca lat 40., kiedy wielka fala emigracyjna ostatków ocalałej z Zagłady ludności żydowskiej wyjechała z Polski - Żydzi nie stanowią dla Polaków problemu w sensie gospodarczym, demograficznym, zawodowym czy w jakimkolwiek innym materialnym wymiarze życia społecznego. Żydzi jako polski problem - jako polski problem duchowy - to innymi słowami postawione pytanie o polski antysemityzm, bo w polskiej duchowości sensu largo Żyd inaczej niż jako upostaciowanie zła nie funkcjonuje.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze