Z Ewą Woydyłło-Osiatyńską, psycholożką, terapeutką uzależnień, rozmawia Katarzyna Bielas

Audioporadnik Ewy Woydyłło-Osiatyńskiej dostępny TUTAJ>>

Co by pani powiedziała sobie młodej?

- Powtórzyłabym to, co mówiła mi moja mama, która była mądrą matką. Wszystko się sprawdziło.

Czyli co?

- Żeby nie odkładać na później tego, czego pragnie się dziś. Pamiętam, że jako piętnastolatka strasznie chciałam mieć różowy telefon, wtedy nieosiągalny. I mama pozwoliła mi pomalować jeden aparat w domu na różowo. Wyszedł buraczany, ale to nieważne. Dotyczyło to oczywiście też spraw poważnych.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    Mam pragnienie ...idę do księgarni kupić kilka książek .
    A to pragnienie gromadzenia, czy czytania? Bo jeśli czytania, to może są w pobliskiej bibliotece :) -- <a href="http://kor.blox.pl/html" target="_blank" rel="nofollow">kor.blox.pl/html</a>
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Lubię wracać do książek, które już przeczytałam.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    @kor-ka
    U mnie jedno i drugie. Lubię je czytać i potem je już mieć, a nie rozdawać. Taka jestem i jest mi z tym ok.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0