Współpracował z nazistami i z Mosadem. Uwolnił Mussoliniego. Kim był Otto Skorzeny?
Bartosz T. Wieliński, montaż: Janusz Raczyński, czytał: Błażej Grygiel
Otto Skorzeny - ulubiony komandos Hitlera, który - choć nigdy nie przestał być nazistą - po wojnie rozpoczął współpracę z izraelskim wywiadem. Jak możliwy był taki sojusz? Dowiedz się z najnowszego odcinka 'Ale Historii'.
a ci naziści pochodzili z nazilandu i mówili po naziolsku? bo jakoś nie mogę ich zidentyfikować. Ale jeśli już - pisanie o oficerze waffes ss, że :współpracował" z nazistami jest po prostu żenujące...
@Gość: kiko
Waffen SS !!!. To byly jednostki frontowe i nosily mundury koloru feldgrau tak samo jak Wehrmacht a nie czarne tak jak gestapo czy ochrona obozow koncentracyjnych.
skoro jestes tlumok to ci łopatą do łba nie nakładzie,poczytaj troszkę o nazistach to bedziesz wiedzial...np.ok.300tys Belgow ,ok.500tys Holendrów było nazistami,prawie z kazdego kraju Europy byli sympatycy lub działajacy nazisci(np.Leon Degrelle),nawet 12 Angoli czynnie słuzyło nazistowskiej sprawie...wiedza nie boli!
@lelontm2
Mało tego. Napiszemy że wspólpracował z wywiadem panstwa którego nie było na mapie świata. Mossad to wywiad państwa Izrael, które POWSTAŁO PO II Wojnie Światowej. A skoro tak to nie ma mowy o wspólpracy Skorzennego z Izraelskim wywiadem bo go poprostu nie było i tyle.
Przecież Skorzeny współpracował po powstaniu Izraela z ich wywiadem... Zresztą, z Izraelem bądź USA współpracowało wielu nazistów. Jednym ze sławniejszych nich był dr Mengele, którego oszczędzenie Izraelczycy tłumaczyli tym, że kiedy popełniał zbrodnie to Izraela jeszcze nie było, więc uznali że Niemcy mają do jego schwytania i sądzenia większe prawo. Niemcy jakoś nie chcieli się tym skutecznie zająć, a Mengele nawet używał paszportu (kraju południowoamerykańskiego) na swoje nazwisko. ODESSA nie byłaby możliwa bez współpracy wywiadów zachodnich.
Gość: Bacownik
pół godziny temu
Oceniono 3 razy 3
Nie wymawia się "rz" tylko "r-z", w jego nazwisku .
Gó... prawda.
Wymowa "r-z" w nazwisku SKORZENY to byłoby w języku polskim, a po niemiecku wymowa jest:
"r-c". Gdyby było tak jak ty twierdzisz, to nazwisko miałoby pisownię: SKORSENY
W języku niemieckim nazwisko SKORZENY wymawia się: S K O R C E N Y .
@drugiobserwator
"Jego rodzina wywodziła się z Wielkopolski[3], z miejscowości Skorzęcin (woj. wielkopolskie, powiat gnieźnieński), ówcześnie na terenie Prus."
"Niemcy zazwyczaj wymawiali jego nazwisko "skorceny" lub "szkorceny", gdyż właściwa wymowa, trudna dla Niemców, brzmiała "skożeny". Jedną z niewielu osób, która potrafiła poprawnie wymówić austriackie nazwisko Skorzenego, był sam Adolf Hitler, który również pochodził z Austrii[36]."
warto najpierw pomyśleć zanim się coś napisze...
@leo
"prawie że szkolony....
wymawia sie skorcenny... "
g. prawda. W niemieckim nie wymawia się podwójnych liter podwójnie. Zatem powinno być "Skorceny" tak, jak Otto wymawia się "oto"
@Gosc: rosomak
Nie wiem w ilu źródłach czytałem już o wymowie tego nazwiska, ale za np. Wołoszańskim mówię, że nazwisko wymawia się przez "ż" nie r-z ani żaden Skorceny, Skortzeny itd
@Gosc: Le Brave des Braves
A od kiedy to nazwisko skorzeny jest pochodzenia austrackiego? Rodowa miejscowość Skorzęcin nie leży w Austrii, a w Wielkopolsce. Jednak nazwisko Skorzeny nie jest pochodzenia austriackiego, czy pruskiego tylko węgierskiego, Stamtąd pochodzi rodzina Skorzenego.
Musolliniego z Gran Sasso uwolnili przede wszystkim Fallschirmjaeger (strzelcy spadochronowi) z Luftwaffe. Skorzeny też tam był z paroma swoimi ludźmi i "spił całą propagandową śmietankę".
Z tego co wyczytalem, to on wcale nie odbil Mussoliniego, a jedynie pelnil przy tej akcji role obserwatora. Mial jednak 'parcie na szklo' i to jego niemieccy widzowie zobaczyli w kronice wyswietlanej w kinach.
Wszystkie komentarze