- Ostatnio usłyszałam, że jeżeli nie pamiętasz nazwiska żadnego swojego nauczyciela, to znaczy, że szkoła Cię zawiodła. Myślę, że takich osób jest bardzo mało - mówi dziennikarka 'Gazety Wyborczej' Justyna Suchecka.

Od 12 kwietnia do 15 września 2019 r. czekamy na wasze opowieści o nauczycielach z podstawówki, liceum, uczelni, ale także na opowieści o waszych mistrzach życia. Może nim być wasz szef, kolega, wychowawca. Ktoś, kto był dla was inspiracją na całe życie. Zachęcamy, byście nam o nich napisali. Nadesłane prace wezmą udział w akcji pod hasłem 'Nauczyciel na całe życie'.

W tym roku obchodzimy 30-lecie wolnej Polski. 4 czerwca wywalczyliśmy wolność, do której bramą powinna stać się edukacja. Nie do końca nam to wyszło, bo wprowadzając zmiany w oświacie, zapomnieliśmy o nauczycielu i godności jego pracy. Ten błąd trzeba naprawić. Dziś cała Polska o tym rozmawia. Nie tylko z powodu strajku.

Dzięki Akademii Opowieści - organizowanej już po raz trzeci - chcemy ocalić dobro i piękno ukryte w bohaterach codzienności. W tym roku chcemy, by bohaterem waszych opowieści był nauczyciel. Zapraszamy do odwiedzenia specjalnej strefy Akademii Opowieści na Wyborcza.pl
Komentarze
No ja będę do końca życia pamiętał nazwisko mojej matematyczki z liceum. Dostała 40 sztuk radosnych czternastolatków, po czterech latach do matury dociągnęło z tego 12 znerwicowanych wraków z tikami i wrzodami żołądka. Ale jaka statystyka! Wszyscy absolwenci dostali się na studia with flying colors!
@nikanor
Jakbym słuchała o "mojej" pani Jałochowej. Nerwicę żołądka diagnozowano mi w szpitalu klinicznym i p. profesor gastrog krzyknęła radośnie "Poproszę tu zawołać wszystkich studentów - takiej pięknej nerwicy przez lata nie zobaczycie"...
już oceniałe(a)ś
6
0
@kiciah!
gastrolog, rzecz jasna
już oceniałe(a)ś
2
0
Zabawne. Właśnie sobie uświadomiłam, że ja naprawdę nie pamiętam nazwisk większości nauczycieli z podstawówki i ogólniaka. Im bardziej któregoś nie lubiłam, tym bardziej go nie pamiętam. Jeszcze kilka lat i zostaną mi same wspaniałe wspomnienia ze szkoły. Ludzka pamięć jest genialna :D

Popieram strajk nauczycieli. Niskie zarobki i związana z tym selekcja negatywna do zawodu powoduje w przyszłości luki w pamięci u byłych uczniów ;)
już oceniałe(a)ś
7
0
A ja sobie tu pozdrowię P. Teresę Dzbeńską, teraz już emerytowaną nauczycielkę matematyki w podwarszawskiej szkole, obecnie szkoła sportowa nr 5 w W. Uśmiechnięta, zawsze starannie ubrana, w ołówkowe jasne spódne i ciemniejsze koszule na krótki rękaw (za diabła nie pamiętam, jak ubierała sie zimą...tak działa pamięć:), na niedużym obcasie, z koczkiem z tyłu, gustowna. Tak, to ważne. Ale przede wszystkich: cudnie uczyla matematyki i była pogodna. Uśmiechów dużo dla Pani. Pamiętam, jak przekazywała Pani wiadomości z geometrii i kazała uważnie słuchać "żebyś wiedział, ile farby musisz kupic, czy ile rolek tapety, jak bedziesz remont robil".
już oceniałe(a)ś
3
0
Ja pamietam najbardziej moja nauczycielke historii z podstawowki pania Pac. Na poczatku prowadzila lekcje z gimnastyki, ale pracujac skonczyla studia z historii, ktora ja pasjonowala i zaczela uczyc historii. Robila to ciekawie i byla przemila osoba, sluchalismy tego co mowi. Pytala wedlug dziennika, wiec wiedzielismy, kto danego dnia bedzie odpowiadal i reszta nie musiala sie przygotowywac. Wiedzielismy tez jakie tematy beda na klasowce. Moze sie wydawac, ze w zwiazku z tym nikt nic nie umial z historii. Ale efekt byl zaskakujacy. Nasza klasa miala calkiem niezla wiedze historyczna.
już oceniałe(a)ś
2
0
Fakt, trudno zapomnieć. Pozdrawiam to babsko serdecznie.

www.tvn24.pl/poznan,43/wrzesnia-nauczycielka-wyzywa-uczniow-na-lekcji,633068.html
już oceniałe(a)ś
2
0