Prawdziwe święto przyjdzie wtedy, gdy my - wszyscy obywatele - niezależnie od tego, kogo popieramy, uznamy za wspólne i niepodważalne zdobycze tamtego Czerwca.

W niedzielę 4 czerwca, 28 lat temu, skończył się komunizm. Cud. Jak nie w Polsce – bez barykad, dramatów i przelewu krwi. Powstały partie, wolne media, niezawisłe sądy, zapanowała swoboda gospodarcza. Odbyły się wolne wybory. Weszliśmy do NATO i UE. Nie wszystko szło jak po maśle, ale naiwnie sądziliśmy, że najgorsze już za nami, że będzie już tylko lepiej.

Przeglądam doniesienia z ostatnich dni. Nastoletni poseł dziecięcego Sejmu drze flagę Unii Europejskiej. Dostaje brawa i pochwały polityków – także tych dorosłych. Dorosły wydawałoby się prezydent błaznuje na szczycie NATO. „Trudne sprawy”, kciuki w górze, podbieganie do Trumpa. Duda oświadcza, że orzeczenia Sądu Najwyższego go nie dotyczą. Nocami śledzi na TT profile nastolatków „Mirabelkę”, „Fiutka Majkulę” i „Ruchadło leśne”.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Mam nadzieję, że na rodaków przyjdzie opamiętanie. Oby nie za późno. Gdyby potrafili kojarzyć fakty, może by się zastanowili, że powrót pod wpływ rosyjski na Węgrzech zaczął się od taśm, w Polsce - od taśm, wybory w Stanach wygrał Trumpa w dużej mierze dzięki rosyjskim trollom. Może przyszłoby opamiętanie. Gdyby młodzi więcej wiedzieli o okupacji sowieckiej, gdyby potrafili zauważać fejkowe wiadomości, gdyby mieli lepszych nauczycieli, gdyby politycy nie byli agresywnymi idiotami, gdyby nie zniszczono autorytetów, gdyby nie wmówiono ludziom, że Stasiek spod sklepu z piwem może (w kwestiach prawnych) krytykować profesora prawa, wtedy.... może wtedy byłaby nadzieja na życie w normalnym kraju. Gdyby.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Problem polega na tym, że dla jakichś 30% narodu "praworządność, niezawisłość sędziów, wolność zgromadzeń i wypowiedzi, samorządność, ludzką solidarność" nie mają żadnego znaczenia i można je sprzedać za "pińcet"...
    @demetria11 Taka jest niestety prawda. Za pieniądze można niektórych kupić. Ale nie ma ich aż 30 %
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Rzeczywiście, to był cud. Tak mi się to nasunęło, kiedy trzy lata temu organizowałem imprezę dla znajomych z okazji 25 lat wolności. I zaraz przypomniał mi się taki cytat: W Polsce rzeczy dzieją się w sposób zwykły albo cudowny. Sposób zwykły to taki, kiedy Matka Boska z legionem aniołów zstępuje z nieba i gromi nieprzyjacioły nasze. Sposób cudowny to taki, kiedy Polacy współpracują dla osiągnięcia sensownego celu. Zatem tak, 4 czerwca 1989 to był cud. Ale cuda rzadko się zdarzają.
    @kamyk_wj Dobrze powiedziane.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kamyk_wj Łomajgod! Ten cytat jest ekstraśny! Kradnę! :)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    ja świętuję 4 czerwca, to święto wszystkich myślących Polaków
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    04 czerwca 1989 - 04.czerwca 2017 W dniu urodzin Wszystkiego Najlepszego Polsko!
    @kaesok Nieboszczce pan składa życzenia?
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @ktl Jeszcze dycha :-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    @kaesok Niech żyje
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Obawiam się, że właśnie fakt tak łagodnego, bezkrwawego uzyskania należnych i oczywistych swobód spowodował, że te osiągnięcia część naszych rodaków uznała za stosowne sprzedać za ochłap- 500 złotych ze stołu nowych panów. Ta rocznica pozostanie, wraz z rocznicą Konstytucji 3 Maja, jedynie symbolem wielkich, utraconych nadziei- władzy z rąk barbarzyńców i przestępców tak łatwo już nie odbierzemy.Zapada noc...
    @ktl Otóż to. Coś nam się udało. Zamiast jęczeć i afiszować się naszymi klęskami, niczym średniowieczni żebracy skrofułami, liczyć na współczucie i pomoc, musieliśmy zakasać rękawy i wziąć się do roboty. Dla niektórych jest to nie do zniesienia.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0