Zdumiewająca jest intelektualna bezradność wykazywana przez młodą lewicę – tę spod znaku Krytyki Politycznej czy Partii Razem – w obliczu banalnego, zdawałoby się, faktu przywitania Donalda Tuska na Dworcu Centralnym w Warszawie przez tłum manifestantów i odprowadzenia go do pobliskiej prokuratury. Dla tysięcy obywateli reprezentujących inne opcje polityczne i nieco starsze generacje rzecz była tak oczywista, że aż niewarta rozważań – pisowska prokuratura wzywa przewodniczącego Rady Europejskiej na przesłuchanie, więc trzeba go demonstracyjnie przywitać i odprowadzić. Nad czym się tu rozwodzić? Kto mógł, ten przyszedł na Centralny, kto nie mógł – wyraził poparcie w internecie.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze