Ile razy można szukać mordercy w mrocznym Oslo/Sztokholmie/dowolnym innym skandynawskim mieście, mieścinie albo wiosce? Jak pokazuje rynek wydawniczy, nieskończenie wiele. A po kolejnej lekturze trudno już się rozeznać, czy mgła, przez którą przedziera się dzielny komisarz albo błyskotliwa policjantka, to mgła duńska, szwedzka czy norweska.
Mamy wiosnę, przed nami majówka, więc warto skorzystać z przyrody i wybrać się do bardziej przyjaznych meteorologicznie części naszego kontynentu. Przecież mrożące krew w żyłach wydarzenia dzieją się także w pięknej Italii, gorącej Portugalii czy Pirenejach.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Mróz, który wydaje książkę co 1-2 miesiące? Przeczytałam ze dwa tytuły, chcąc obaczyć, kto zacz. Rozumie, że to tylko sensacja, niewymagająca literatura na plażę, ale z całym szacunkiem dla pana Remka, tego się nie da czytać na trzeźwo.
Mróz i Puzyńska to się nadają, ale na podpałkę.
Zgadzam się i przypomnę zasłyszane kabareciarskie przekomarzanie:
- a twoja stara kupuje w biedronce!
- a twoja czyta Mroza!
Zwróćmy jednak uwagę że suweren czytając Mroza jednak coś czyta!