Posłowie komentują wydarzenia w Sejmie po wystąpieniu premier Ewy Kopacz.
- Prezes Kaczyński po tym wystąpieniu podszedł do premiera Tuska - pod wpływem,jak rozumiem, jakiś emocji - podał mu rękę. Mam czerwone oczy, bo przecierałem je ze zdumienia. Nie wierzyłem, że stanie się to za moich czasów. A stało się - powiedział Stanisław Żelichowski, poseł PSL.
- Takich gestów Kaczyński robił wiele. Wygłaszał słynne przemówienie do przyjaciół Moskali, mówił, że trzeba kończyć tę wojnę Polsko-Polską. Zaraz potem mówił o trotylu w samochodzie, że w hańbie powinna odejśc pani Kopacz. Głupi, podły, obłudny gest Kaczyńskiego - skomentował Stefan Niesiołowski, PO.
Wszystkie komentarze