Gdy poszedł uczyć do nowej szkoły, na początku porwał całą klasę. Wrócili na zajęcia dopiero następnego dnia. W tym czasie m.in. spotkali się z prezydent Warszawy, grali w paintball, spali w teatrze i jedli śniadanie nad Wisłą. Jak być dobrym nauczycielem? - Nie poświęcaj się dla swojej pracy. Lepiej, żebyś był szczęśliwy wykonując ją. Zrób coś ze swoimi uczniami! Zdziwisz się, jak wiele dobrego może to przynieść. Ważne, żebyś zszedł z piedestału. Nie udawaj najmądrzejszego w pokoju. Jeśli to robisz, zmień pokój - Jarosław Szulski

Nauczyciel w Gimnazjum i Liceum im. Tadeusza Reytana w Warszawie, autor powieści o szkole pt: 'Sor' i 'Zdarza się

Przeczytaj wywiad z Jarosławem Szulskim Chciałbym porwać państwa dzieci .

W ''Dużym Formacie'' czytaj też:

Chciałbym porwać państwa dzieci
Uczniowie naprawdę nie potrzebują nauczycieli, którzy się poświęcają, tylko takich, którzy są szczęśliwi
Mamo, a kiedy ja umarnę?
Matka: Gdyby groziła nam jakaś wojna, pierwsze, co zrobię, to kupię córkom bilet do Ameryki Południowej. Ojciec: Uciekniesz i zostawisz na lodzie tych, którzy nie mają na ten bilet?
Drinki na lęki
Rodzice wierzą, że ja jestem taki porządny, ale jak wychodzę z domu, to się zmieniam

Więcej
    Komentarze
    Gratuluje!
    już oceniałe(a)ś
    16
    1
    Bardzo mądre rady - pozdrowienia dla wszystkich nauczycieli!
    już oceniałe(a)ś
    12
    2
    Młodzież niech nie pije alkoholi i nie używa narkotyków, bo jest to wysoce szkodliwe.
    @michal.orzel44 epokowe odkrycie
    już oceniałe(a)ś
    6
    4
    @michal.orzel44 wszystko zależy od pewnej podatności organizmu, nie wiem jak to fachowo nazwać, ale znam ludzi którym alkohol i używki nie rujnują życia. ale znam i takich co przegrali wszystko. może lepiej nie ryzykować i starać się zapobiegać rozpoczęciu eksperymentowania z używkami. ale często trudno jest wyłapać ten moment kiedy się to zaczyna. chyba nie ma jednolitej pewnej recepty na wszystko.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Słowo "szacun" to taki sam odrażający nowotwór językowy jak "serducho", czy "pieniążki". Te ostatnie dotyczą sposobu ich używania.
    @Papież Wodny Nie, "serducho" i "pieniążki" są okropne. A "szacun" w ustach bardzo młodych mnie nie razi, zresztą najczęściej używają go wiedząc, że to skrót, jakby z przymrużeniem oka. Słowa "szacunek" używają te same osoby w innych bardziej oficjalnych sytuacjach.
    już oceniałe(a)ś
    5
    4
    @Papież Wodny nieważne jak to nazywamy, ważne, że młodzież to okazuje. ważne, że chce i potrafi. ważne, że rozumie istotę okazywania szacunku. niech to nazywają jak chcą. nie słowa są tu istotne.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Świetne. Gratuluje...., coś fajnego zaczyna się dziać. Aby pojawił się ten "szacun", który działa zawsze w obydwie strony, trzeba zacząć od początku. Pierwszy etap edukacji - przedszkole. Jeżeli tu wypracuje się podstawy szacunku, wewnętrzną dyscyplinę i pokorę, nauczyciel stanie się bardziej obserwatorem, mentorem a nie stale dyscyplinującym przywódcą, a uczniowi damy więcej swobody swobody w działaniu, a przez to możliwość samorealizacji to SZACUN pojawi się sam z siebie. Polecam zapomnianą metodę włoskiej lekarki Marii Montessori. W świecie są setki przedszkoli i szkół pracujących po montessoriańsku i na pewnym etapie edukacji staje się tak zwanym "samograjem". polecam : www.montessorionline.pl/p/blog-page_5901.html
    @Ewa Gutowska w Poznaniu są trzy przedszkola Montessori, nie jest tak zupełnie zapomniana..
    już oceniałe(a)ś
    2
    1
    @Ewa Gutowska mój syn uczęszczał w Bydgoszczy do takiego przedszkola, niestety podstawówka klasy 4-6 wszystko zepsuła.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Świetne. Gratuluje...., coś fajnego zaczyna się dziać. Aby był ten "szacun", który działa zawsze w obydwie strony, trzeba zacząć od początku. Pierwszy etap edukacji - przedszkole. Jeżeli tu wypracuje się podstawy szacunku, wewnętrzną dyscyplinę i pokorę, nauczyciel stanie się bardziej obserwatorem, mentorem a nie stale dyscyplinującym przywódcą, a uczniowi damy więcej swobody swobody w działaniu, a przez to możliwość samorealizacji i swobody w działaniu to SZACUN pojawi się sam z siebie. Polecam zapomnianą metodę włoskiej lekarki Marii Montessori. W świecie są setki przedszkoli i szkół pracujących po montessoriańsku i na pewnym etapie edukacji staje się tak zawnym "samograjem. Dziekuję, że przeczytaliście moją skromną wypowiedź. polecam : <a href="http://www.montessorionline.pl/p/blog-page_5901.html" target="_blank" rel="nofollow">www.montessorionline.pl/p/blog-page_5901.html</a>
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    "koleżanką i kolegą nauczycielą życzę".
    już oceniałe(a)ś
    5
    6