- Odrzucenie solidarności zagraża krajowym interesom w przypadku kolejnego kryzysu - podkreśla przewodniczący komisji spraw zagranicznych Bundestagu Norbert Roettgen. Mówiąc o kryzysie związanym z uchodźcami, podkreśla, że to wyzwanie dla całej Europy i tak powinniśmy na nie odpowiedzieć - jako Europejczycy, a nie tylko poszczególne kraje. Podkreśla również, że kwoty są dobrym rozwiązaniem w tym przypadku. Jego zdaniem nie muszą być czysto matematyczne, ale mogą uwzględniać specyfikę kraju.

Uchodźcy w Polsce. Kiedy? Ilu? Gdzie? Jak? - przeczytaj odpowiedzi na podstawowe i mniej oczywiste pytania >>>

Jak konkretnie możesz pomóc uchodźcom. CZYTAJ TUTAJ >>>

Z powodu wyjątkowo agresywnych treści propagujących przemoc, sprzecznych z prawem, wzywających do nienawiści rasowej, etnicznej i wyznaniowej zamykamy możliwość komentowania pod naszymi tekstami o uchodźcach.
Wygląda na to, że Zachód, a więc i Polska, nie wie, jak pomóc ofiarom wojny w Syrii. Nie rozumiemy, co tam się dzieje, boimy się islamskich terrorystów. Ale uchodźców jest coraz więcej. Ich problem sam się nie rozwiąże. Europa mówi, że przyjmie ich 100, może 200 tysięcy. Ilu może i powinna przyjąć Polska? Jak im pomóc? Jak ich przyjąć, żeby dobrze się u nas odnaleźli?
Pod adresem listy@wyborcza.pl czekamy na Wasze listy, podpisane imieniem i nazwiskiem, najciekawsze opinie opublikujemy w wydaniu papierowym 'Wyborczej' i w internecie na Wyborcza.pl



Polub nas na Facebooku



Więcej
    Komentarze