- Przyjechaliśmy zaprotestować przeciwko kłamstwom, które mówi się o nauczycielach. Nie zarabiam 5 tysięcy, nie pracuję 18 godzin tygodniowo, nie mam trzech miesięcy wakacji - mówi Miranda Dejneka z SP 4 Jastrzębie-Zdrój. Emocjonalnie opowiada o fali hejtu, która ją dotyka jako nauczycielkę.
Manifestacja strajkujących nauczycieli trwa pod Ministerstwem Edukacji Narodowej. Do Warszawy przyjechali nauczyciele z całej Polski.
Kup bilet na koncert Waldemara Malickiego, wesprzyj nauczycieli
Wszystkie komentarze
Większość to wtedy nawet nie wiedziała, że nauczyciele w ogóle walczą o poprawę swojego losu. Po miesiącach ignorowania postulatów nagle wszyscy się obudzili, płaczą o biednych dzieciaczkach i zwalają winę na protestujących.