Dziś w Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej rozpoczęła się rozprawa w sprawie środków tymczasowych dotyczących Ustawy o Sądzie Najwyższym w Polsce. Zebrani sędziowie wysłuchają argumentów przedstawicieli polskiego rządu i Komisji Europejskiej, która wniosła skargę do TSUE o zawieszenie stosowania przepisów prawnych. O co w tym wszystkim chodzi? Jak zrozumieć tą całą sprawę? Z odpowiedzią spieszy prof. Ewa Łętowska w swoim wykładzie na temat zabezpieczeń TSUE.
'To trochę tak jak z samochodem. Może różnie wyglądać, być różnego koloru, mieć różnie skonstruowany silnik, ale nie może zatruwać środowiska i musi być bezpieczny' - tłumaczy. Zobaczcie wideo.
Wszystkie komentarze
Zbyt mało osób ją pamięta i kojarzy. Niestety.
Pierwszy Rzecznik. I to Ona wyznaczyła standardy tej funkcji.
Co za glupoty opowiadasz.!
Najwazniejsze, ze jest znakomitym prawnikiem i swietnie sprawowala swoja funkcje RPO.
A mozeby tak, tych wszystkich, ktorzy skonczyli studia za komuny wrzucic do pieca??
a? może nie współpracowała z komunistyczną władzą, a rozpoczęła kruszenie tej władzy i do upadku tej władzy się przyczyniła?
Czy posłowie koła poselskiego "Znak" w komunistycznym sejmie też współpracowali z władzą? Czy też w miarę sił i środków z tą władzą walczyli?
Oj, przestań, ta śpiewka już się nudna zrobiła. Ewa Łętowska była pierwszym RPO. Sukcesem wtedy było samo powołanie tego urzędu. Ktoś musiał zostać rzecznikiem. Chyba lepiej, że została nim prof. Łętowska niż jakiś Piotrowicz. Myślisz, że ona sama nie miała wątpliwości i z ochotą pobiegła współpracować z Jaruzelskim? Poczytaj sobie jej wypowiedzi i tych, którzy ją znali. A rzecznikiem była bardzo dobrym.
Z komunistyczną władzą "współpracowali" wszyscy, którzy w ogóle wtedy pracowali. Bo NIE BYŁO INNEJ władzy, nie było alternatywy. Ludzie porządni też musieli pracować i im bardziej eksponowane stanowiska zajmowali, tym korzystniejsze było to dla Polski i Polaków.
Liczyć mogłoby się tylko to, czy KIEDYKOLWIEK ktoś taki popełnił czyny mogące być zakwalifikowane jako naganne, interesowne, aferalne itp.
Argumenty typu "współpracy z władzą komunistyczną" są dla niewiele rozumiejących z rzeczywistości półgłówków.