Prezydent Francji Emmanuel Macron znów mocno uderza w polski rząd. Podczas spotkania na Sorbonie z francuską młodzieżą ostro skrytykował politykę PiS. Macron przedstawiał swoją wizję reformy Unii Europejskiej. Prezydent chce Europy maksymalnie zintegrowanej, choć z osobnym budżetem dla strefy euro.
Na pytanie polskiej studentki o szanowanie wyboru społeczeństwa wspierającego w znacznym stopniu antyeuropejską politykę Prawa i Sprawiedliwości Emmanuel Macron opowiedział: 'Mam wobec was obowiązek. Ten obowiązek to zrobić wszystko, abyście wy, w waszym kraju, dzięki demokracji mogli stawić opór tym, którzy chcą was odwrócić od Europy. I tak zrobię'.
Miesiąc temu Emmanuel Macron w
podróży po Europie Środkowej ominął Polskę .
Wszystkie komentarze
Podobnie myślę jak Ty i mam taką nadzieję.
No, nie wiem - wszak zapowiadana walka z "dumpingiem socjalnym" godzi w interesy polskiej gospodarki w ogóle, a nie konkretnie PiSu...
Pzdr
Im chyba chodziło o krytykę rządu polskiego a nie działania na polu reform gospodarczych. Oczywiście nie twierdzę, że są to sprawy rozłączne zupełnie ale na pewno nie tożsame.
Sęk w tym, że on właśnie wydaje się te dwie rzeczy utożsamiać... No ale cóż, zobaczymy co przyszłość przyniesie; tak czy inaczej, lepsze to w każdym razie niż gdyby wygrała p. Le Pen ;-)
"To daje nadzieję, że gdy w demokratyczny sposób poradzimy sobie z PiS-em, zaufanie Europy powróci w nasze granice."
Pewnie! Tylko jest dodatkowy problem (jesli dobrze rozumiem): PiS rzadzi nielegalnie przeciwko konstytucji wiec trzeba takze ukarac Dude, Szydlo, Macierewicza, Ziobro (chyba w Polsce jest ten Trybunal Stanu), bo to co oni robia jest karalne (najmniej tak ludzie w krajach starego zachodu czytaja w gazetach). Polityk jak kazdy czlowiek ma szanowac prawo, a musi byc w wiezeniu jesli uczyni przestepstwa tak jak Szydlo np. Ona nie moze sie tlumaczyc ze jest wybrana demokratycznie jesli nie szanuje prawo.
dziekuje za czytanie mimo to ze zle pisze po polsku :-)
Jesteś tak na 100% pewien że on to utożsamia? Bo ja parę razy słyszałem jego krytykę PiS i ich rządów zupełnie bez kontekstu gospodarczego. Wiadomo że lepsze to niż by wygrała Le Pen podobnie jak lepsze że wygrała Merkel niż AfD i lepsze by wygrało SLD niż PiS. Taka cecha prawaków... :)
<<< Jesteś tak na 100% pewien że on to utożsamia? >>>
Odniosłem takie wrażenie, podobnie zresztą jak m.in. p. Sierakowski, którego chyba jednak o prawactwo nie posądzisz ;-)
wyborcza.pl/7,75968,22433843,macron-mowie-demokracja-mysle-interesy.html
<<< podobnie jak lepsze że wygrała Merkel niż AfD >>>
Prawda.
<<< i lepsze by wygrało SLD niż PiS >>>
Oj, veto - jak dla mnie to niczym różnica między złamaniem ręki a złamaniem nogi ;-)
Ale też jesteśmy en masse społeczeństwem, które sobie PiS wybrało. Jak tu ufać?
Mówisz, że walka z dumpingiem socjalnym godzi w interesy polskiej gospodarki? Oczywiście tak. Skoro jednak Polska przedkłada ponad wszystko własne interesy, nie dba o interesy innych w tym Francji (np Caracale), nie próbuje szukać kompromisów, to czego oczekiwać po Francji? Prezydent Clinton powiedział w czasie swojej wizyty w Irlandii jakoś tak: pamiętajcie nie wygracie, jeżeli druga strona przegra. PIS powinien wbić sobie do głowy, że myślenie tylko o sobie w dłuższym horyzoncie jest zawsze przeciwskuteczne.
A na koniec patrząc na moralną stronę tego problemu, to Morawiecki przecież stale powtarza (myśląc o zagranicznych firmach w Polsce), że firmy powinny tam płacic podatki, gdzie osiągają przychód. Francja przecież w tym przypadku nie mówi nic innego!
:)
Polska gospodarka miałaby się dobrze (nawet po interwencji Macrona), gdyby PiS jej nie utopił w powrocie do socjalizmu - już w tym roku moglibyśmy mieć dodatni PKB i spłacać długi.
Jasne, że o krytykę rządu polskiego, Macron to mówi otwartym tekstem.
UE krytykuje polski rząd, przede wszystkim, za nieprzestrzeganie praworządności.
"Polityk jak kazdy czlowiek ma szanowac prawo [...]". Co mogą zrobić Polacy, jeżeli politycy (1) tego nie czynią i (2) zmieniają w sposób niekonstytucyjny prawo, by jeszcze bardziej tego nie czynić? Polacy mogą tylko wyjść na ulice, by zablokować polityków, którzy nie szanują prawa.
Nie można wybierać pod wpływem emocji. Trzeba najpierw dobrze sprawdzić kogo się wybiera. Zaufanie nie wystarczy, trzeba sprawdzić w kilku źródłach.
Ależ jest widoczna jak na dłoni. Przede wszystkim w Parlamencie Europejskim, ale także w wielu komisjach (np. Wenecka), a w Radzie Europy Tusk nie tylko zauważa ale i tłumaczy na czym ta "okupacja" polega.
Wyrwałeś mi to spod serca,które wyje z rozpaczy jak iTwoje.
Dzis wszyscy jesteśmy w pierwszej kolejności Europejczykami. Polak-katolik wkrótce przeminie. Idą trudne czasy, nie da sie przetrwać w kaczystowskiej izolacji. Pół miliarda Europejczyków powinno sie trzymac razem. Solidarność przede wszystkim. A PiS? Na śmietnik historii. Pozostanie niczem wspomnienie, przykry epizod.
w imie putina ktory im placi I ktory pozwoli im z polski zrobic wlasny folwark gdzie beda mogli krasc a uczciwych wsadzac do wiezienia I psychiatryka
"[...] nasi politycy wykorzystuja wlasnych obywateli do swoich celow i manipulacji". A dlaczego im się to udaje? Społeczeństwo otwarte jest ciągle przed nami. Nie rozumiemy przymiotnika obywatelski. Chcemy sami naprawiać świat, a politycy podsuwają nam zmanipulowaną papkę. Wierzę w to, że tak jak przeminęła IV RP, tak przeminie PRL-bis (w wydaniu PiS). I to będzie lekcja, by szanować swoje prawa wyborcze.
Chłodniej.
Pzdr
Właśnie,jak?Brak!
Mamy tylko asystenta prezesa.
Trzeba już myśleć a następnym...