Fotografował w Afganistanie, Czeczenii, państwach afrykańskich, Gruzji, Bośni, podczas przewrotu w Rumunii i aksamitnej rewolucji w Czechosłowacji. Od 1989 r. był związany z 'Gazetą Wyborczą'. W czasach PRL robiła zdjęcia dla pism drugiego obiegu. W 2000 r. zaproszono go do jury konkursu World Press Photo. W 2013 wydał książkę '13 wojen i jedna. Prawdziwa historia reportera wojennego'. Rok później prezydent Bronisław Komorowski odznaczył go Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. - Najbardziej decydujące momenty mojej fotografii były wtedy, gdy robiłem zdjęcia dla 'Gazety Stołecznej'. Fotofelieton z dzikiego wysypiska śmieci przy stadionie Politechniki sprawił, że śmieci uprzątnięto. W przypadku wojny, uchodźców, ludzkiej tragedii moja fotografia nie decydowała o niczym - mówił. Krzysztof Miller o swoich snach: - Były kolorowe, wielowymiarowe, jak żywe. I wszystkie o wojnie, o przemocy, strachu, które mnie dopadają po kolei, a ja, zupełnie bezsilny, nie mogę uciec ani się schować. Nigdy nie ginąłem, ale cierpiałem męczarnie. Prezentowane na filmie zdjęcia pochodzą z wystawy Krzysztofa Millera 'Niedecydujący moment'
Więcej
    Komentarze
    Zawsze był moim idolem, kwintesencją tego za co cenię Gazetę. Takich ludzi jest coraz mniej. A podziw do Niego tylko wzrósł by powiedział o demonach które Go ścigały. Wielką niesprawiedliwością jest że nigdy nie otrzymał World Press Photo. Mnóstwo jego zdjęć na to zasługuje.Nazywał się robotnikiem fotografii ale zdecydowanie przerastał poziomiem większość czystej reporterki. Szkoda, wielka szkoda, z takim warsztatem mógłby mnóstwo osiągnąć robiąc zdjęcia zwykłych dziur w jezdni. Warto też przypomnieć Jego osiągnięcia sportowe 16 krotne mistrzostwo Polski! Nie znałem Go osobiście ale mimo to od wczorajszego wieczora czuję się zdruzgotany. RIP.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    szkoda Krzyska! szkoda....
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Dusza wszechświata, skrzydła umysłu, lot odwagi. Bohater mego życia. Z żalem żegnamy takich ludzi. Pozostanie w naszej pamięci .
    już oceniałe(a)ś
    6
    5
    Za szybko. Niezwykłe zdjęcia. Tętnią życiem. Pełne dramatu i dowcipu (czasem jednocześnie ). Wielka strata. Musiał być wspaniałym człowiekiem. Cześć Jego Pamięci.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wielka szkoda .....
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    Za szybko migaja te zdjecia. Wszystko zlewa sie w jedno, bo nie ma czasu przyjrzec sie i pomyslec. Szkoda.
    @helena To je zatrzymuj przyciskiem "pauza". Ja tak zrobiłem. Dwukrotnie obejrzałem wszystkie. Bez dźwięku, bo tak lepiej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wyborcza powinna drukować regularnie dodatki specjalne ze zdjęciami swoich fotoreporterów. Ten człowiek widział tyle zła i cierpienia i żył z tym ciężarem a ja dopiero dziś widziałem część tych zdjęć z wojen i afryki.
    już oceniałe(a)ś
    7
    7
    Jak umarł?
    już oceniałe(a)ś
    2
    4