W Rosji przeprowadzono udaną próbę balistycznej rakiety Awangard. Jak twierdzi sam Władimir Putin, zapewni to strategiczną przewagę na wiele lat przed nad konkurentami.
Pocisk został wystrzelony w środę z wyrzutni usytuowanej w pobliżu miasteczka Dombarowski w obwodzie orenburskim. O nowym pocisku prezydent Rosji opowiedział już 1 marca, występując przed rosyjskimi parlamentarzystami. Zapewniał wtedy, że bojowy blok awangarda w ostatniej fazie lotu wchodzi w gęste warstwy atmosfery z szybkością hiperdźwiękową.
Putin opowiadał także o innych bardzo groźnych systemach broni, które wkrótce ma otrzymać jego armia. Zobacz, wideokomentarz Wacława Radziwinowicza.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Wszystkie medialne doniesienia o najnowszych typach broni są spóźnione o kilka lat - kto zetknął się z rzeczywistą wojskowością ten to wie...
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Rosjanie kalkulują bardzo prosto i logiczne. Lokalne wojenki konwencjonalne i tak rozstrzygają na swoją korzyść tym co mają, bo rolę gra czynnik ilościowy. Natomiast strategicznie pilnują żeby mieć największą na świecie atomową siłę uderzeniowa.
    I taką też mają.

    A do tego dochodzą wojska rakietowe i lotnicze.
    Znowu jesteśmy sami i Putin to wie.
    @typhon15
    Płacą ci na Kremlu za to trolowanie? Rosja się zbroi na potęgę, pod Gdańskiem wycelowane w nas Iskandery a ty za każdym razem wklejasz tą propagandę z 1939, że jesteśmy silni, zwarci, gotowi i nie oddamy ani guzika.
    Naprawdę w to wierzysz?

    Wiem, że społeczeństwo w Polsce jest zaślepione i tak było w 1939. Powtórzę po raz kolejny cytując autorytety: autorytety Brzezińskiego i Jana Nowaka Jeziorańskiego: Nato przyjdzie Polsce z pomocą, ale w pakcie są państwa demokratyczne, potrzebują czasu na podjęcie decyzji, muszą się zebrać gremia parlamenty itp. I w tym czasie Polska musiałaby się choćby dwa tygodnie utrzymać sama.
    Ale się nie utrzyma.
    To raz.

    Po drugie fizyczna pomoc przecież nie przyjdzie znad Potomaku, ale mogłaby znad Szprewy, Łaby czy choćby Sekwany. Ale nie przyjdzie, bo Kaczyński ogłosił, że przez 1000 lat noga żołnierza niemieckiego nie postanie w Polsce a Maciarewicz chciał Francuzów uczyć jeść wiedelcem.

    Jesteśmy w ciemnej du?pie.
    I Putin to wie.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    `