- Poczucie stabilizacji to coś bardzo przyjemnego. Czuję, że jestem w dobrym momencie, takim, który założyłam sobie już wcześniej. Prowadząc firmę razem z siostrą, decydujemy same za siebie w stu procentach, możemy być gdzie chcemy i robić to, co chcemy. To jest cudowne ? mówi Urszula Bieluń z Ministerstwa Dobrego Mydła. Bohaterka dzisiejszego odcinka #Jestem nie ukrywa jednak, że na swojej zawodowej drodze napotkała też trudności. Jak kobiety radzą sobie z prowadzeniem firmy?
Więcej
    Komentarze
    o rany dziewczyny. super, ze wam sie udalo ale w tak mlodym wieku tak wychwalac stabilizacje i bezpieczenstwo... rety kiedy wy jakas rewolucje w zyciu sobie zrobicie, jakies szalenstwo, przygode. kase bedziecie musialy zarabiac zawsze, to nie moze byc cel...
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Czy pocieszy Panią wiadomość, że we Francji jest tak samo? Albo trzeba mieć "nazwisko", (ew. urodę), albo być namolnym, do tego stopnia, żeby sprawę załatwili tylko po to żeby już nie musieć oglądać petenta.
    @tak_bywa@gazeta.pl
    Ale w Anglii podobno o wiele łatwiej.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Gdybym był Żydem, sprawa byłaby załatwiona od razu"
    już oceniałe(a)ś
    0
    1