- Z punktu widzenia gospodarki lepiej jest 'włożyć coś pod nóż' niż po prostu rozprowadzać - wyjaśnił prezydent Rosji Władimir Putin dlaczego niszczenie żywności jest lepszym rozwiązaniem niż przekazanie jej ubogim. Rosyjski Nadzór Weterynaryjny (Rosselchoznadzor) poinformował, że w ciągu ostatnich 3,5 lat zniszczył ponad 27 tysięcy ton zabronionych produktów. Zrobił z powodu wprowadzonego w 2014 r. embargo na import żywności z krajów, które potępiły Rosję za
aneksję Krymu i rozpoczęcie wojny we wschodniej Ukrainie. Putin nakazał niszczenie żywności, które nielegalnie zostało sprowadzone na teren Federacji.
Wydawałoby się, że tego rodzaju rozwiązania nie przekładają się na obywateli Rosji. Wręcz przeciwnie - 11 proc. Rosjan (szesnaście milionów ludzi) twierdzi, że nie stać się ich na zakup podstawowej żywności.
Wszystkie komentarze