Podczas długiego majowego weekendu w Karpatach pojawili się aktywiści z Obozu dla Puszczy. Chcieli dotrzeć do mieszkańców Bieszczad i turystów z informacją o zatwierdzonej przez ministra środowiska masowej wycince starego karpackiego lasu i powstaniu planowanego od ponad 30 lat Turnickiego Parku Narodowego. Na parkingu, tuż obok Zagrody Pokazowej dla żubrów, jedna z aktywistek została zatrzymana przez pracownika Lasów Państwowych pod zarzutem naruszenia art. 63a. Kodeksu Wykroczeń. Na miejsce została wezwana: straż leśna, straż graniczna i policja.
Bareja by tego lepiej nie wymyślił.
Wszystkie komentarze
I to bardzo poważnej choroby...
Też były, ale incognito bo to tajne służby. :-)