- Myślę, że będziemy mieli sporo zwolenników - mówi Paweł Rabiej. Kandydat na wiceprezydenta Warszawy z ramienia Nowoczesnej, w rozmowie z Dominiką Wielowieyską, opowiada o swoim starcie na to stanowisko. Odnosi się także do ewentualnych kontrkandydatów z Prawa i Sprawiedliwości - Patryka Jakiego i Stanisława Karczewskiego. - Te mocne i pozorne kandydatury mogą być tylko mocne i pozorne - mówi. Jednocześnie komentuje pracę Patryka Jakiego, który przewodniczy komisji ds. reprywatyzacji stolicy. Przypomnijmy, że posłowie partii rządzącej wycofali się z dalszych prac nad tą ustawą. Zamiast pod obrady, trafi do sejmowej zamrażarki. - Ja uważam, że Patryk Jaki wziął na siebie za dużo. Jeżeli ktoś bierze na siebie za dużo, a w dodatku jest nieco arogancki, to popełnia błędy. Ustawa reprywatyzacyjna, w gruncie rzeczy, jest potrzebna i powinniśmy robić wszystko, by rząd ją uchwalił - uważa Rabiej.

Kandydat na wiceprezydenta Warszawy porusza także kwestię budowy pomnika smoleńskiego, który ma stanąć na warszawskim placu Piłsudskiego. Dominika Wielowieyska chciała się dowiedzieć, czy zgadza się z twierdzeniem posłów PO, którzy uważają, że gdy ten pomnik już powstanie, będzie trzeba go rozebrać. Odpowiedź nie jest jednoznaczna i precyzyjna. - Wojewoda wykorzystał pewną furtkę. Plac, który należy do warszawiaków, został przejęty. Wojewoda zachowuje się jak uzurpator. Wielu mieszkańców Warszawy patrzy i myśli, że tak zachowywali się najeźdźcy, którzy budowali pomniki bez pytania - mówi Paweł Rabiej. Jednocześnie wylicza zaniedbania i braki w reakcji przy podejmowaniu decyzji o jego budowie. Jako główny powód konfliktu wymienia brak dialogu z mieszkańcami. Tymczasem prowadząca program nie odpuszczała i konsekwentnie chciała uzyskać odpowiedź na zadane przez siebie pytanie. W końcu odpowiedź padła.

W dalszej części programu rozmowa dotyczyła kandydata na prezydenta stolicy ze strony Platformy Obywatelskiej - Rafała Trzaskowskiego. Zdaniem Rabieja osobowość kandydata PO pozwoli mu zbudować kampanię wyborczą na własnej osobie. Sam zauważa, że 'konotacja z Platformą Obywatelską i Hanną Gronkiewicz-Waltz będzie pewnym wyzwaniem w kampanii wyborczej'. Co planuje zrobić dla Warszawy, gdy zostanie prezydentem? Jakie wyzwania czekają wszystkich kandydatów? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w najnowszym odcinku 'Crash testu'.
Więcej
    Komentarze
    Spokojnie, zobaczymy kto za 10 lat będzie tam kwiatki nosił i lampki palił. (emeryci z dawnego PiS ?.)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Przecież pomnik smoleński już jeden jest w Warszawie na Powązkach. Przydałby się pomnik przypominający że ofiary Smoleńska są ofiarami GŁUPOTY. To byłby właściwy reflex i nauka na przyszłość a Polak choć raz byłby mądry po szkodzie. Gdyby w Polsce powszechnie znano i pamiętano amerykańskie Prawo Murphiego (jeśli coś może pójść źle to NAPEWNO PÓJDZIE) to Katastrofy Smoleńskiej by nie było i mniej Polaków ginęłoby na drogach.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0