- Za potworną zbrodnię musi być sprawiedliwa kara i wszyscy obywatele powinni być równi wobec prawa - mówi sędzia Igor Tuleya, gość Dominiki Wielowieyskiej w programie 'Crash test'. Podczas odczytywania wyroku w sprawie doktora Mirosława G. porównał niektóre działania służb do stalinowskich i tych stosowanych w latach 40. i 50. Czy dzisiaj żałuje tych słów? Jakie jest jego zdanie na temat protestów w obronie sądów? I jakie znaczenie dla wymiaru sprawiedliwości będzie miała ewentualna ugoda prezydenta z Prawem i Sprawiedliwością? Zobacz w dzisiejszym 'Crash teście'.
Więcej
    Komentarze
    No cóż, nadzieja podobno umiera ostatnia, zatem należy mieć nadzieję, że większość sędziów zachowa się tak jak sędzia Igor Tuleja. Jeśli nie to partyjny aparatczyk gardzący prawem zrealizuje kacze zadanie i zniszczy niezależne sądownictwo.
    już oceniałe(a)ś
    78
    4
    W pełni zgadzam się z wypowiedziami pana sędziego Tulei.
    Stanisław Remuszko
    remuszko@gmail.com, 504-830-131
    już oceniałe(a)ś
    59
    4
    Chapaux bas Panie sędzio!
    już oceniałe(a)ś
    43
    1
    Prosto , jasno i na temat, brawo! A swoją drogą Ziobro przy zatrzymaniu Mirosłwa G. powierdział : "Nikt już przez tego lekarza nie umrze" , ciekawi mnie czy ktoś spradził ile osob zmarło na skutek działań ministra tej medialnej nagonki na transplantologie. Przypomnę, że liczba transpantacji wtedy drastycznie spadła, pacjenci, którzy czekali na przeszczep czesto operacji nie doczekali, a innej możliwosci leczenia dla nich nie było.
    już oceniałe(a)ś
    31
    3
    Od dawna podziwiam sędziego Tuleyę za odwagę cywilną, aczkolwiek sam twierdzi, że jest tchórzem podszyty. Nie jest łatwo wydawać niepopularne wyroki, mając świadomość, że wcześniej czy późnej za swoją prawość trzeba zapłacić (za rządów pisu).
    Zawsze wydawało mi się, że to pryncypialna, pomnikowa postać, a tymczasem zachwycił mnie bezpośredniością, dystansem do siebie i tym rodzajem ironii, który bardzo cenię.
    Po prostu bardzo go polubiłam jako osobę bez prawniczej patyny.
    już oceniałe(a)ś
    26
    1
    Nie ma prezydenta - jest Adrian.
    już oceniałe(a)ś
    17
    1
    Dlaczego Dominika robi te wywiady w aucie? Czy myśli, że służby nie zalozyly w jej aucie podsluchu?
    @manka
    też to postrzegam jako niepotrzebny zabieg.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    'tom', takom, bandytom' - co się z wami dzieje, inteligencjo warszawska.
    To już jakaś epidemia. Padło wam na uszy? Tak was Kaczelnik zauroczył
    swojom żoliborskom wymowom?
    już oceniałe(a)ś
    4
    0