Kiedyś Tomasz Karolak chętnie angażował się w politykę, brał czynny udział w kampanii Bronisława Komorowskiego, popierał Donalda Tuska. Tuż po ostatnich wyborach udzielił wywiadu dla tygodnika 'W Sieci', przez co zaczął być łączony z partią rządzącą. Dzisiaj jasno deklaruje, że czuje się pogubiony i nie chce udzielać się w życiu politycznym. - Na pewno nie wezmę udziału w następnej kampanii parlamentarnej, to mogę powiedzieć od razu. Ale w teatrze szykujemy 'Jądro ciemności' o tym, jak można zmanipulować pewnymi grupami społecznymi i tutaj porozmawiamy. Moim kanałem wypowiedzi jest teatr, który operuje pewnym cudzysłowem, ale daje też materiał do przemyśleń - mówi Tomasz Karolak. Dlaczego przestał chodzić na manifestacje? Zobacz w dzisiejszym odcinku Crash testu Dominiki Wielowieyskiej.
Wszystkie komentarze
Przecież Tomasz Karolak wyraźnie powiedział, że już za czasów rządów PO finansowy sponsoring dla jego teatru ze strony spółek skarbu państwa się skończył. Nie myślę, żeby liczył na dotacje od państwowych spółek w obecnej sytuacji.
To nie z tego powodu wyłączył się z aktywnej działalności politycznej.
Jestem ciekawa w ilu protestach Ty osobiście wziąłeś udział i jak bardzo tym udziałem ryzykowałeś? Zupełnie inne ryzyko (praktycznie żadne) jest w dużym mieście (tak jest w moim przypadku), a inne jeśli protestuje się w małej mieścinie, gdzie policjanci stojący naprzeciwko znają cię z imienia i nazwiska (to jest prawdziwa odwaga).
Bez przesady z tym wielkim ryzykiem. Biorę udział we wszystkich możliwych protestach, także tych wyjazdowych i nie uważam, żeby się to wiązało z jakimś szczególnym bohaterstwem. Przynajmniej na razie. A prawdziwą odwagą można się było wykazać w czasie wojny a nie w sytuacji, kiedy jakiś policjant może Cię rozpoznać. Strach ma wielkie oczy.
To że Tomasz Karolak przestał się angażować w dziełalność polityczną nie znaczy wcale, że przeszedł na tzw. 'ciemną stronę mocy'. Porównanie do Piotrowicza jest raczej bezzasadne i - moim zdaniem - bardzo dla p. Karolaka krzywdzące. Rzeczywistośc ma więcej barw niż tylko te dwie - czerń i biel.
Buddyści również noszą koraliki modlitewne owinęte wokół nadgarstka - jest to tzw. 'mala'.