Comeback Joanny Senyszyn. Była europosłanka SLD wystartuje do sejmiku z Gdyni. Przyznaje, że trwają rozmowy Sojuszu z Robertem Biedroniem. To będzie nowy mesjasz lewicy? Lewica nie potrzebuje mesjasza - komentuje krótko. Czy koledzy nie wystawili posłanki do wiatru? Czy w Sojuszu są zwolennicy współpracy z PiS? Zobacz cały wywiad Justyny Dobrosz-Oracz.
Wszystkie komentarze
Myślałam, że postanowiła odejść, a tu taka niespodzianka ! Pani Joanno, jak się cieszę ! Kocham Panią i życzę powodzenia !
rozumiem ze to ironia...
ich szefowie wybrali ogórka - taki był klimat !
Raczej zero kręgosłupa Morawieckiego, skoro od SLD przez PO doszedł do PiS...
Nie wybielaj SLD. Woleli bankstera niż własny elektorat.