Jest znanym publicystą, ale w polityce stawia pierwsze kroki. 'Trzeba obronić miasta przed najazdem PiS-owskim' - mówi Jarosław Makowski kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Katowic. Chciałby, aby prezes Sądu Najwyższego została w swoim gabinecie po 3 lipca. 'Obywatele potrzebują symbolu oporu' - stwierdził w rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz. Ponad dwa lata temu pisał, że 'partia Jarosława Kaczyńskiego ma ten luksus, że na razie opozycja jest słaba'. Jak to widzi teraz?
Czy ma szansę przebić się w polityce? Oceńcie państwo sami.
Więcej
    Komentarze
    Gów...nozmianę - gnębic , gnębić i gnębić
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    czy jesli mozna finansowac in vitro przez samorzady to chcialbym by te samorzady finansowaly w wiekszym stopniu niepelnosprawnych, leczenie chorych psycicznie ,chorych na raka itd
    @Patryk200502
    Wiesz, łatwiej i przyjemniej jest posadzić niż później zadbać o to, co wyrosło. Pzdr
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    a moze wywalic z Warszawki wszystkie *sloiki*
    już oceniałe(a)ś
    1
    3
    Justyna Dobrosz-Oracz i Jarosław Makowski nie muszą czekać na ustawy - mogą wypowiadać idiotyzmy już teraz.
    A jakie wyszukane to słownictwo, podaję próbkę:
    "Trzeba obronić miasta przed najazdem PiS-owskim' - mówi Jarosław Makowski kandydat PO i Nowoczesnej na prezydenta Katowic.".
    I to jest wolność słowa. Słowa świadczą o człowieku, w tym o jego lękach i kompleksach.
    PS. Ciekawy jestem czy mediałorkerzy z GW będą szanować wolność słowa u innych!?
    już oceniałe(a)ś
    1
    7