Zażegnał kryzys. Pytanie co dalej? Po podpisaniu porozumienia z rezydentami 5 procent lekarzy zgodziło się ponownie pracować powyżej 48 godzin tygodniowo. W rozmowie z Justyną Dobrosz-Oracz minister zdrowia zapewnia, że 'w takiej skali ponowny kryzys na pewno nie wybuchnie'.
Profesor Łukasz Szumowski zapowiada zmiany w sztandarowym projekcie Konstantego Radziwiłła w ustawie o sieci szpitali. 'Ta ustawa musi mieć wprowadzone poprawki.' Nie będzie też ustawowego czasu określenia kolejek do lekarzy. Jak nowy minister chce rozwiązać problem deficytu lekarzy? Czy jest przeciwnikiem metody in vitro? Czy będzie wspierał katolickich farmaceutów w ich dążeniu do wprowadzenia klauzuli sumienia dla aptekarzy? Zobacz cały wywiad.
Minister pokazał też naszej ekipie spektakularne wnętrza ministerstwa, które chce otworzyć dla zwiedzających.
Dzisiejsza gazeta (e-wydanie)
Wszystkie komentarze
Po drugie - mówienie o prywatnej policji w kontekście prywatnych karetek to przekłamanie, bo nie chodzi o to by były tylko prywatne podmioty, ale o to by współpracowały prywatne podmioty z państwowymi.
Co do in vitro trzeba być skończonym hipokrytą by się nie zająknąć na temat że z budżetu państwa idzie kasa na napro"technologię" która jest tak samo skuteczna jak placebo, a odmawia się dofinansowania in vitro które nierzadko jest jedyną drogą do potomstwa.
Zwłaszcza w kontekście otwierania za miliardy złotych państwowych - naszych podatników - klinik do "leczenia" niepłodności, które nie będą z zasady i w ogóle stosowały in vitro.
I to pomimo tego, że 50% par leczących
niepłodność nie ma żadnych zdiagnozowanych przyczyn niepłodności. W ich przypadku in vitro jest jedynym ratunkiem. A tak, przy kłamliwej propagandzie PiSu stracą czas i szansę na własne dziecko.
I mniej Polaków się urodzi.
Dokładnie, drodzy czytelnicy czy wiecie co daje parom in vitro? Rzecz nie do kupienia i wymodlenia. Czas. Czas, który dla starający się par jest bezcenny bo zegar biologiczny tyka.
Bardzo ważna uwaga. Zbyt późne macierzyństwo-ojcowstwo to proces degeneracyjny dla kolejnych pokoleń.
Jaki "pan Bóg"? Człowieku, nie ma kogoś takiego!!!