Czy winna jest owca, która zgubiła stado, czy pasterz?
O tym jak interpretować niedzielną Ewangelię opowiada Jan Turnau. Przypomina m.in. fragment Biblii o pasterzu, któremu zgubiła się owieczka. Jedna ze stu. - I pasterz zostawił te dziewięćdziesiąt dziewięć owiec i zajął się szukaniem ten jednej. Dlaczego? - pyta Jan Turnau.
Wszystkie komentarze
Ciekawi mnie co panaturnałowy pasterz zrobi z owieczką o ksywce kur.dupel z Zoliborza? Bo, że zbłądziła to jest pewne.
wystarczy na początek przeanalizowac ,znaną każdemu modlitwę Ojcze Nasz...mówimy Ojcze naszw niebie święć się imie twoje...a przeciętny katolik nie zna imienia Boga.....Mówimy przyjdż królestwo twoje...a wszyscy chcą do nieba...
Nie kumasz ?? już Luter 500 lat temu co wymagało nie małej odwagi odkrył, że kk to bezbożna sekta i nie da się odrestaurować .....a kk nie jest kościołem chrześcijańskim !!!
To przenośnia.
To jest filozof wierzący, ale nie dewot! Dewotów znajdziesz gdzie indziej w dużej liczbie. Chrześcijanstwo=humanizm, trzeba dojrzeć, aby to zrozumieć!