Słowa z Ewangelii św. Jana przeznaczone na dzisiejszą niedzielę zalecają nie tylko wiernym iść za swoimi duszpasterzami, ale też duszpasterzom wsłuchiwać się w głos wiernych. Jan Turnau przypomina, że niedawno podkreślał to sam papież Franciszek. Dlaczego więc w polskim Kościele katolickim tak burzliwą reakcję wywołały słowa o. Ludwika Wiśniewskiego, który w 'Tygodniku Powszechnym' skrytykował restrykcyjne zapisy projektu 'Zatrzymać aborcję' i zaproponował duchownym przeznaczanie części pieniędzy za udzielane sakramenty na potrzeby niepełnosprawnych dzieci?
Wszystkie komentarze
Drogi Arturze,
masz rację. Ewangelia jest pełna takich absurdów. Chrześcijanie mieli tego świadomość od samego początku. Jak pisze św. Paweł "głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan". Można jeszcze tu dodać, że Pasterz zostawia 99 owiec, żeby szukać jednej zagubionej, że będąc Królem świata urodził się w stajence itd. Takie jest chrześcijaństwo - wszechmocny Pan Bóg umarł za nas na krzyżu.
Pozdrawiam serdecznie.
Słyszał Pan o czymś takim, jak symbol? Metafora? Alegoria?