Dzisiaj największe święto chrześcijańskie Wielkanoc, czyli pamiątka zmartwychwstania Jezusa Chrystusa. - Jeśli jest ten inny świat, to jest możliwa nasza nieśmiertelność - zapewnia Jan Turanau. I dodaje, że choć w tym roku Wielkanoc zbiegła się z Prima Aprilis to zmartwychwstanie wcale nie jest żartem, tylko wydarzyło się naprawdę.
Więcej
    Komentarze
    Zaloguj się
    Chcesz dołączyć do dyskusji? Zostań naszym prenumeratorem
    Czyli tak, zjeżdzam np. na wylewik, po czym moja dusza, niczym chmura metanu, ulatuje do nieba i tam siadam sobie po prawicy bądź lewicy stwórcy i siedzę przez 4 miliardy lat, radując się i klaszcząc jak na obrazkach świadków Jehowy.
    Dobrze wychowany 4-latek krzywi się z niesmakiem słysząc brednie o niebie i zmartwychwstaniu.
    już oceniałe(a)ś
    9
    2
    Jezus nie zmartwychwstał tak samo jak Maryja i Mahomet nie polecieli żywcem do nieba. To tylko bajki.
    już oceniałe(a)ś
    9
    3
    Pan Jan tak dla jaj czy od picu?
    już oceniałe(a)ś
    6
    1
    Szanowny Panie Janie, chyba nadszedł dla kk czas, by zaczął mówić nieco mądrzej niż dotychczas. Wszak z ludźmi wykształconymi i MYŚLĄCYMI ma on do czynienia częściej niż by chciał. Cóż..., głupimi łatwiej kierować. Wiem, że jego "funkcjonariuszom" często "nie staje" umysłu, przenikliwości, dobrej woli, i takiej najzwyklejszej ludzkiej życzliwości dla swych "owieczek". Chyba może rok wstecz czytałem o człowieku, który uznany przez lekarzy za zmarłego, "obudził się" w prosektorium i wyszedł stamtąd żyw. W rozumieniu ludzkim sprzed 2000 lat, gdy powstawała treść biblii nie ulega wątpliwości że człowiek ten "zmartwychwstał" choć hierarchia dzisiejszego kk stwierdzenie takie prawdopodobnie uznaje za świętokradztwo. Tak niestety jest gdy nauka i życie pędzą jak oszalałe, a jakaś instytucja trwa w maraźmie, próbując wmówić ludziom, że ona wie lepiej, nie oglądając się na bieżące fakty. Ja mogę tylko pogratulować kk że po 300 latach przeprosił za SPALENIE NA STOSIE Giordana Bruno. ;-/ Owe ok. 300 lat to miara zacofania hierarchów i instytucji. Mnie, to akurat jest kompletnie obojętne, jak kk się zachowuje i czy robi z siebie tylko idiotę, czy może nieskończonego debila. Wolałbym jednak by ludzie wywierający wpływ na życie społeczeństwa w Polsce byli mądrzejsi niż obecni hierarchowie kk. Wracając zaś do "Zmartwychwstania", to tylko historia. Obecnie to piękna, bardzo cenna, tradycja jednocząca ludzi i pozostańmy przy tym, że to tradycja. Przecież jedna śmierć, choćby nie wiem jak chwalebna, sprzed 2000 lat w porównaniu z wszechobecnością śmierci liczonej w setkach tysięcy i milionach, w Auschwitz, Majdanku, Stuthoff, Ravensbruck, innych obozach i niezliczonej masie nieznanych miejsc, które nieświadomie depczemy w codziennym zabieganiu, jest niczym.
    już oceniałe(a)ś
    6
    2
    Nie ma chrześcijaństwa bez wiary w zmartwychwstanie! Nie wiem czy zacytuję dokładnie ale " jeżeli Chrystus nie zmartwychwstał, daremna jest wiara nasza.
    już oceniałe(a)ś
    5
    1
    `